W piątek, 23 maja, około godziny 19:45, w pobliżu torów kolejowych w Rajszewie (gmina Jabłonna, powiat legionowski) doszło do poważnego wypadku z udziałem 13-letniego chłopca. Nastolatek wspiął się na słup transformatorowy, gdzie został porażony prądem i spadł na ziemię.
Po przybyciu służb ratunkowych chłopiec leżał na trawniku obok słupa. Był przytomny i kontaktowy, jednak miał widoczne poparzenia lewego barku i prawego ramienia. Ratownicy medyczni udzielili mu pierwszej pomocy. Chłopiec został przetransportowany do szpitala w Warszawie.
„Około 20.00 w Rajszewie mężczyzna został porażony prądem. Na szczęście w momencie przybycia służb poszkodowany był przytomny i miał zachowane czynności życiowe. Mężczyzna został przebadany przez PRM i przetransportowany do szpitala. Działaliśmy z OSP Chotomów, Ochotnicza Straż Pożarna w Legionowie” –
Na miejscu interweniowały cztery zastępy straży pożarnej, w tym jednostki z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie oraz Ochotnicze Straże Pożarne z Legionowa i Chotomowa, ZRM oraz załoga śmigłowca LPR (Ratownik12). Strażacy zabezpieczyli teren zdarzenia oraz miejsce lądowania i startu śmigłowca. Działania służb zakończyły się około godziny 20:28.
Okoliczności wypadku są obecnie wyjaśniane przez policję. Śledczy ustalają, dlaczego chłopiec znalazł się na słupie transformatorowym i czy teren był odpowiednio zabezpieczony przed dostępem osób postronnych.
