Około godziny 15:30 w alei Kobylińskiego w Płocku doszło do potrącenia 77-letniej pieszej na przejściu dla pieszych. Kobieta z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala, a na miejscu wprowadzono utrudnienia w ruchu, które mogą potrwać do godziny 19.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 74-letni kierujący samochodem marki kia nie ustąpił pierwszeństwa 77-letniej pieszej, która znajdowała się na oznakowanym przejściu dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej. W wyniku zdarzenia seniorka odniosła obrażenia i została przetransportowana do szpitala, gdzie przechodzi dalszą diagnostykę.
Jak ustalili funkcjonariusze, kierowca pojazdu był trzeźwy. Policjanci prowadzą czynności zmierzające do szczegółowego wyjaśnienia przyczyn oraz okoliczności zdarzenia, w tym sposobu poruszania się uczestników po jezdni i prawidłowości zachowania kierującego w rejonie przejścia dla pieszych.
“Około godziny 15.30 na al. Kobylińskiego w Płocku doszło do zdarzenia drogowego. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika że 74-letni kierujący pojazdem kia nie ustąpił pierwszeństwa 77-letniej pieszej, która przechodziła przez przejście dla pieszych. W wyniku poniesionych obrażeń seniorka trafiła do szpitala. Kierujący był trzeźwy. Utrudnienia w ruchu mogą potrwać do godz. 19” – informuje KMP w Płocku.
Na czas pracy służb oraz policji w rejonie miejsca zdarzenia wprowadzono ograniczenia w ruchu. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami na alei Kobylińskiego, które – zgodnie z przekazanymi informacjami – mogą potrwać do około godziny 19. Funkcjonariusze kierują ruchem i apelują do kierowców o stosowanie się do wydawanych poleceń.
W ostatnich miesiącach policja w Płocku odnotowała kilka podobnych wypadków z udziałem pieszych na oznakowanych przejściach, m.in. na ulicach Wyszogrodzkiej, Dobrzyńskiej i Tysiąclecia, gdzie również dochodziło do potrąceń osób znajdujących się na pasach. Funkcjonariusze zwracają uwagę, że bezpieczeństwo na przejściach dla pieszych pozostaje jednym z głównych obszarów ich działań profilaktycznych i kontrolnych.
