Po godzinie 15 na przebudowanej ulicy Sokratesa doszło do potrącenia pieszej. Piesza, nieprzytomna trafiła do szpitala.
Dziś po południu, około godziny 15:10 na Bielanach na przebudowanej ostatnio ulicy Sokratesa doszło do potrącenia na przejściu dla pieszych. Kierujący samochodem marki Opel, oznakowanego jako taksówka, jechał od strony Kasprowicza w kierunku Wólczyńskiej. Na oznakowanym przejściu dla pieszych, na wysokości numeru 13 doszło do potrącenia.
Piesza (kobieta w wieku około 25 lat) przechodziła z prawej strony na lewą w stosunku do jadącego pojazdu i została potrącona lewą stroną samochodu. W wyniku uderzenia przewróciła się a także uderzyła głową w szybę przednią Opla. Początkowo była nieprzytomna, z głowy sączyła się krew a świadkowie zdarzenia rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Po przyjeździe na miejsce zespołu ratownictwa medycznego została opatrzona i nieprzytomna odwieziona do szpitala. Po wszystkim kierowca taksówki, mężczyzna w wieku około 60-70 lat tłumaczył, że oślepiło go świecące z naprzeciwka w tym momencie słońce. Twierdził też, że świadkowie zdarzenia w rozmowie z policją przekazali, że piesza wchodząc na przejście miała się nie rozejrzeć tylko szła przed siebie wpatrując się w ekran telefonu.
W październiku 2019 roku doszło do wstrząsającego wypadku na ulicy Sokratesa. Kierowca jadący z nadmierną prędkością potrącił pieszego przechodzącego przez przejście, co spotkało się z szerokim oburzeniem społecznym i zwróciło uwagę na potrzebę poprawy bezpieczeństwa w tym rejonie. Wypadek ten stał się bezpośrednim impulsem do podjęcia działań mających na celu zmianę organizacji ruchu na ulicy Sokratesa. Po zakończeniu przebudowy ulica Sokratesa miała się stać się znacznie bezpieczniejsza dla pieszych. Zwężenie jezdni i wprowadzenie rond miały skutecznie ograniczyć prędkość pojazdów, a nowe przejścia z azylami zapewnić pieszym bezpieczniejsze warunki do przekraczania ulicy. Tymczasem mieszkańcy żądali wprowadzenia sygnalizacji dla pieszych na przejściach co nie zostało uwzględnione. Na efekty nie trzeba było długo czekać.
