Do obywatelskiego zatrzymania doszło dziś na Bemowie po tym jak pijany taksówkarz o mało co nie potrącił mężczyzny na osiedlowej uliczce.
O godzinie 17:50 do policji wpłynęło zgłoszenie o pijanym mężczyźnie, który został ujęty przez jednego z mieszkańców na ulicy Powstańców Śląskich 123 na warszawskim Bemowie. Kierowca taksówki miał prawie potrącić pieszego na osiedlowej uliczce i po wizycie w sklepie spożywczym oraz zakupie alkoholu chciał znów wsiąść za kierownicę auta. Odjazd jednak uniemożliwił mu mężczyzna, którego prawie potrącił.
Jak pisze nasza czytelniczka „O godzinie 17.40, mąż wyszedł do sklepu. Szedł droga osiedlową, jadący samochód przejechałby męża. Sprawca się oddalił i zaparkował pod sklepem ul. Powstańców śląskich 123. Wysiadł z samochodu i udał się do sklepu po piwo, próbował wsiąść do samochodu, został zatrzymany przez męża. Próbował uciekać, w wydychanym powietrzu miał 1.5 promila, po drugiej kontroli trzeźwości wartość ta wzrosła do 1.7 promila”.
Jak podaje nam policja, kierujący taksówką mężczyzna, obywatel Polski miał 0,76 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu co daje 1,6 promila. Został zatrzymany, czynności prowadzi policja.
