Około godziny 23:25 w sobotę na strzeżonym i ogrodzonym parkingu przy ul. Picassa na warszawskiej Białołęce wybuchł pożar osobowej Mazdy. Świadkowie zdarzenia, zanim jeszcze dotarła straż pożarna, próbowali opanować ogień przy pomocy kilku gaśnic.
Strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 10 przybyli szybko na miejsce zdarzenia i podali jeden prąd wody bezpośrednio do wnętrza pojazdu, które zostało objęte ogniem. Obok płonącej Mazdy stała zaparkowana Skoda – dzięki szybkiej reakcji kierowcy został ona cofnięta, natomiast strażacy schłodzili ją przy użyciu kamer termowizyjnych, widząc podwyższoną temperaturę.








Aby wykluczyć rozprzestrzenienie się ognia do bagażnika, strażacy przy użyciu narzędzi hydraulicznych otworzyli przestrzeń bagażową – nie stwierdzono dalszego zagrożenia. W działaniach uczestniczył jeden zastęp straży pożarnej oraz dwie załogi policji. Parking jest ogrodzono i obejmuje monitoring oraz ochronę fizyczną.








Na szczęście nikt nie został poszkodowany. Aktualnie nie są znane przyczyny ani okoliczności wybuchu pożaru.