Wisła w Warszawie osiąga rekordowo niski poziom wody

Sowa
Sowahttp://miejskireporter.pl
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje

Poziom Wisły w Warszawie spada do najniższego poziomu w historii pomiarów – w piątek ma wynieść zaledwie 18 centymetrów. To efekt długotrwałej suszy i fali upałów, które paraliżują żeglugę i stanowią zagrożenie dla środowiska.

W środę, 2 lipca 2025 roku, poziom Wisły przy warszawskich bulwarach spadł dziś rano do około 24 centymetrów. W chwili pisania tego tekstu (godzina 10:45) wodowskaz pokazuje już 23 cm. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że już w piątek 4 lipca rzeka osiągnie zaledwie 18 centymetrów, co będzie najniższym stanem od początku pomiarów prowadzonych od 1951 roku. Później stan wody może nadal spadać i osiągnąć nawet 16 cm. Tym samym pobity zostanie dotychczasowy rekord z września 2024 roku, kiedy poziom rzeki wyniósł 20 centymetrów. Eksperci wskazują, że główną przyczyną tak drastycznego obniżenia się stanu wody jest fala upałów, która napłynęła nad Polskę z południa Europy, oraz długotrwały brak opadów.

Skutki tego zjawiska są odczuwalne w wielu obszarach. Z powodu zbyt niskiego poziomu rzeki zawieszone zostały kursy promów i tramwajów wodnych. Odsłonięte zostały również fragmenty dna rzeki, które wcześniej były ukryte pod wodą – podobnie jak podczas poprzednich spadków poziomu wody, mogą pojawić się odkrycia historyczne, takie jak elementy dawnych konstrukcji mostowych. Jak poinformował nas wczoraj jeden z czytelników, w rzece znalazł średniowieczny miecz.

Sytuacja budzi niepokój hydrologów, którzy ostrzegają nie tylko przed dalszym spadkiem poziomu wody, ale również przed skutkami dla środowiska. Niska wilgotność gleby i intensywne nasłonecznienie zwiększają ryzyko pożarów, zwłaszcza w lasach wokół aglomeracji warszawskiej. Dodatkowo niskie stany wód mogą wpływać na pracę miejskich wodociągów, szczególnie w wysokich budynkach, gdzie może dojść do obniżenia ciśnienia w kranach. Według prognoz IMGW, sytuacja nie poprawi się przynajmniej do końca tygodnia. Przewiduje się, że w dziś poziom Wisły osiągnie 23 cm, w czwartek 21 cm, a rekordowy spadek do 18 cm nastąpi w piątek i nadal może spadać. Na realną poprawę warunków można liczyć dopiero wtedy, gdy pojawią się intensywne i długotrwałe opady deszczu.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły