Kryminalni z Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego śródmiejskiej komendy zatrzymali 43-latka. Mężczyzna schował w przyprawach kokainę, twierdząc że przypadkowo znalazł ją dzień wcześniej. Dodatkowo policjanci zabezpieczyli w jego mieszkaniu na poczet przyszłych kar blisko 100 000 złotych wątpliwego pochodzenia, w tym euro i dolary. Usłyszał zarzuty za posiadanie narkotyków. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego śródmiejskiej komendy w ostatnim czasie wpadli na trop mężczyzny mogącego mieć związek z narkotykowym półświatkiem. W wyniku wszystkich podjętych czynności operacyjnych ich przypuszczenia potwierdziły się.
Ci sami kryminalni po skrupulatnie przeprowadzonych analizach przystąpili do realizacji. W garażu podziemnym jednego z bloków przy ulicy Myśliborskiej zatrzymali kierującego osobowym BMW. 43-latek był wyraźnie zaskoczony sytuacją. Nie przyznał się do posiadania jakichkolwiek zabronionych substancji. Policjanci nie znaleźli w jego samochodzie narkotyków.
Dokładnie przeszukanie mieszkania podejrzanego przyniosło spodziewany rezultat. W szafce kuchennej z przyprawami kryminalni znaleźli blisko 30 gramów kokainy. 43-latek przyznał się do jej posiadania twierdząc, że przypadkowo znalazł ją dzień wcześniej. Dodatkowo w wyniku wszystkich czynności policjanci zabezpieczyli blisko 100 000 złotych, mogących pochodzić z narkotykowego procederu. Oprócz polskiej waluty znaleźli również euro i dolary.
Zatrzymanego przewieziono do komendy przy ulicy Wilczej. Po nocy spędzonej w policyjnej celi usłyszał zarzuty za posiadanie narkotyków. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności. W ten sposób 43-latek „pozbył się” zabronionych substancji, ale też pokaźniej sumy pieniędzy, którą zabezpieczono na poczet przyszłych kar.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa – Praga Południe.
KRP I – Śródmieście
