Rada Warszawy przygotowała się do wprowadzenia pilotażowego programu ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu. Zmiany miałyby objąć dwie dzielnice – Śródmieście i Pragę-Północ. Propozycja wywołała duże emocje zarówno wśród radnych, jak i mieszkańców, a także spotkała się z krytyką ze strony części środowisk lokalnych, które zarzucały, że proces konsultacji społecznych nie odzwierciedlał faktycznych nastrojów warszawiaków. Prezydent Warszawy wycofał swój pierwszy projekt, który obejmował całą Warszawę.
Decyzja o przygotowaniu programu zapadła po przeprowadzeniu “konsultacji” społecznych z mieszkańcami stolicy. W ich trakcie ponad 80 procent osób (0,5 proc. mieszkańców Warszawy) biorących udział w ankietach i spotkaniach opowiedziało się za ograniczeniami nocnej sprzedaży alkoholu. Uczestnicy podkreślali problemy związane z zakłócaniem porządku, hałasem oraz bezpieczeństwem w godzinach nocnych.
Jednocześnie zdecydowana większość rad dzielnic sprzeciwiła się pomysłowi. Spośród 18 jednostek samorządowych tylko cztery wyraziły poparcie dla zmian, a pozostałe uznały, że zakaz nie rozwiąże problemów, a jedynie uderzy w lokalnych przedsiębiorców.
Pod obrady trafiły dwa projekty. Pierwszy, przygotowany przez klub Lewicy oraz stowarzyszenie Miasto Jest Nasze, zakładał zakaz sprzedaży alkoholu od godziny 22:00 do 6:00. Drugi, prezydencki, przewidywał obowiązywanie ograniczenia od 23:00 do 6:00. Oba projekty zostały jednak negatywnie zaopiniowane przez komisje Rady Warszawy, w tym komisję polityki społecznej i rodziny oraz komisję bezpieczeństwa.
Kontrowersje wzbudziła również kwestia konsultacji społecznych. Część mieszkańców oraz radnych podnosiła, że proces był prowadzony w sposób nierzetelny i nie oddawał głosu wszystkim zainteresowanym. Zwracano uwagę na niską frekwencję (0,5%) w badaniach oraz rozbieżności między wynikami ankiet a stanowiskami rad dzielnic. Aktywiści natomiast podkreślali, że wprowadzenie zakazu powinno obejmować całą Warszawę, a nie tylko wybrane dzielnice. Zdaniem mieszkańców w konsultacjach społecznych w większości udział brali aktywiści, ich znajomi i rodziny.
Ostateczna decyzja należała do Rady m.st. Warszawy, która rozpatrzyła oba projekty podczas sesji plenarnej. Jeżeli któryś z wariantów uzyska poparcie większości, w Śródmieściu i na Pradze-Północ wprowadzona zostanie nocna prohibicja w ramach pilotażu. Wyniki tego programu mogą przesądzić o ewentualnym rozszerzeniu ograniczeń na pozostałe dzielnice stolicy.
Rada Warszawy odrzuciła projekt uchwały odnośnie ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu na terenie Warszawy. Za było 18 radnych, przeciw 37, wstrzymała się jedna osoba.
Radni przyjęli stanowisko zaproponowane przez klub KO, odnośnie pilotażowego wprowadzeniu nocnej prohibicji w dwóch dzielnicach. Za przyjęciem stanowiska było 36 radnych, przeciw było 8, nikt się nie wstrzymał.
“Ograniczenie nocnej sprzedaży alkoholu w Miasto Stołeczne Warszawa – wykonujemy pierwszy krok.
Ograniczenia obowiązywałyby w pierwszej kolejności na terenie dwóch kluczowych dzielnic: Śródmieścia i Pragi-Północ.
Szanuję zdanie warszawianek i warszawiaków, którzy wyrazili je podczas konsultacji społecznych i robimy krok w tę stronę w ramach pilotażu, podobnie jak to miało miejsce w wielu miastach.
To rozwiązanie będzie miało poparcie większości Rady. Krok po kroku. Do przodu” – poinformował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Podczas Rady Warszawy do dymisji podał się wiceprezydent Warszawy Jacek Wiśnicki:
