Brutalne zabójstwo. 72-latek zaatakował śrubokrętem i zabił 62-latka. Jest akt oskarżenia

Sowa
Sowahttp://miejskireporter.pl
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje

Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu skierowała 23 października 2025 r. do Sądu Okręgowego w Ostrołęce akt oskarżenia przeciwko Zbigniewowi G., któremu zarzucono zabójstwo Mariana D. przy użyciu śrubokręta – czyn z art. 148 § 1 k.k. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz potwierdza: „Akt oskarżenia obejmuje zbrodnię zabójstwa z użyciem niebezpiecznego narzędzia”.

Do zdarzenia doszło 10 maja 2025 r. w miejscowości Ostrowe Stańczyki w gminie Krzynowłoga Mała, w województwie mazowieckim. Ustalenia śledztwa wskazują, że Zbigniew G. i Marian D. znali się od lat i utrzymywali kontakty towarzyskie. Dzień wcześniej oskarżony przyjechał z wizytą do pokrzywdzonego. Wieczorem w domu denata mężczyźni spożywali alkohol. Około godziny 1.00 w nocy syn ofiary usłyszał krzyki i po wejściu do pokoju zastał ojca leżącego twarzą do podłogi oraz Zbigniewa G. siedzącego na łóżku. Niezwłocznie wezwał policję. „Zatrzymany mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu; badanie wykazało około 1,2 promila” – przekazuje rzeczniczka.

Na miejscu przeprowadzono oględziny, zabezpieczono ciało do sekcji oraz śrubokręt, którym – według ustaleń – zadawano ciosy. „Biegły patomorfolog wskazał, że bezpośrednią przyczyną zgonu był masywny krwotok zewnętrzny z uszkodzonych naczyń kręgowych” – informuje Elżbieta Edyta Łukasiewicz. Jak podkreśla, „na ciele pokrzywdzonego ujawniono 14 ran różnej głębokości w obrębie twarzy i szyi, zadanych śrubokrętem krzyżakowym”.

Zakresem oskarżenia objęto działanie z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia. Prokuratura zarzuca Zbigniewowi G., że zadał pokrzywdzonemu 14 ciosów w okolice twarzy i szyi, co doprowadziło do śmiertelnego krwotoku. Oskarżony złożył wyjaśnienia, w których nie przyznał się do czynu, twierdząc, że działał w obronie koniecznej. „Wyjaśnienia oskarżonego zostały zweryfikowane z zebranym materiałem dowodowym, w tym opiniami biegłych” – zaznacza rzeczniczka.

W toku postępowania wykonano badania sądowo-psychiatryczne. „Biegli nie stwierdzili u oskarżonego choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego; w chwili czynu miał zachowaną zdolność rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem” – przekazuje Elżbieta Edyta Łukasiewicz. Na czas śledztwa sąd stosował tymczasowy areszt. „Za zarzucaną zbrodnię z art. 148 § 1 k.k. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności” – podsumowuje rzeczniczka.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły