11 listopada to nie tylko Święto Niepodległości – tego dnia w całej Polsce króluje także rogal świętomarciński, tradycyjny wypiek z białym makiem związany z obchodami dnia św. Marcina.
Tradycja wypieku rogali świętomarcińskich w Poznaniu sięga końca XIX wieku. W 1891 roku proboszcz parafii św. Marcina, ks. Jan Lewicki, wezwał wiernych do wsparcia potrzebujących, a lokalni cukiernicy – według przekazu z udziałem Józefa Melzera – zaczęli wypiekać i rozdawać rogale. Najstarsze prasowe wzmianki o rogalach na dzień św. Marcina pochodzą jednak już z 1852 roku, a określenie „rogal świętomarciński” zanotowano w reklamie z 1860 roku. Od tego czasu wypiek stał się symbolem 11 listopada w Poznaniu i regionie.
Rogal świętomarciński jest produktem o chronionym oznaczeniu geograficznym (ChOG) na terenie Unii Europejskiej. Nazwę zarejestrowano rozporządzeniem Komisji (WE) nr 1070/2008, a w 2013 roku dopuszczono m.in. mniejszą gramaturę pojedynczej sztuki. Oryginalny rogal ma kształt półksiężyca, jest polany pomadą i posypany rozdrobnionymi orzechami, a jego masa – zgodnie ze specyfikacją – mieści się w przedziale 150–250 g.
Specyfikacja ChOG precyzyjnie określa surowce i sposób wytwarzania. Ciasto półfrancuskie przygotowuje się z mąki pszennej, margaryny, mleka, jaj, cukru, drożdży, soli i aromatu cytrynowego. Nadzienie powstaje przede wszystkim z białego maku z dodatkiem cukru, okruchów ciasta, masy jajowej, margaryny, rodzynek, orzechów oraz owoców kandyzowanych lub w syropie (np. skórki pomarańczowej), a całość dopełnia aromat migdałowy. Zawijanie ciasta i sposób nakładania masy są elementami wyróżniającymi produkt.
Chroniona nazwa „rogal świętomarciński” przysługuje wypiekom powstającym na ściśle określonym obszarze: w Poznaniu, powiecie poznańskim i w wyliczonych powiatach Wielkopolski. Certyfikaty potwierdzające zgodność z recepturą wydaje Cech Cukierników i Piekarzy w Poznaniu (na 3 lata), a produkcja jest kontrolowana. Wyroby spoza tego obszaru – nawet bardzo podobne – nie mogą być oznaczane chronioną nazwą.
Skala popularności rogali 11 listopada jest ogromna. Tego dnia w Poznaniu i regionie sprzedaje się przeciętnie ponad 250 ton wypieku, co potwierdzają zarówno branżowe dane, jak i relacje mediów. W ciągu kilku dni wokół św. Marcina produkcja liczona jest w setkach tysięcy sztuk.
Jak rozpoznać oryginał?
– szukaj oznaczenia ChOG i informacji o certyfikacie (Cech Cukierników i Piekarzy w Poznaniu),
– zwróć uwagę na białomakowe nadzienie o lekko migdałowym aromacie, pomadę i posypkę z orzechów,
– sprawdź miejsce produkcji – oryginał pochodzi z wyznaczonego obszaru Wielkopolski.
Choć najściślej kojarzone z Poznaniem, rogale świętomarcińskie trafiają w listopadzie do sprzedaży w całym kraju, w tym do Warszawy – często wprost od wielkopolskich cukierni posiadających certyfikat. W punktach poza Wielkopolską można spotkać także „rogale z białym makiem”, które – mimo zbliżonego smaku – nie są objęte chronioną nazwą.



