Zgłoszenie o „pijanej” kobiecie na przystanku. Strażnicy miejscy odkryli prawdziwy problem

Interwencje

Strażnicy miejscy pomogli 64-letniej kobiecie z urazem barku. Zgłoszenie dotyczyło rzekomo nietrzeźwej osoby, jednak seniorka była trzeźwa i potrzebowała natychmiastowej pomocy medycznej.

Późnym wieczorem, w poniedziałek, 10 listopada, strażnicy miejscy realizujący zadania na terenie Białołęki otrzymali zgłoszenie dotyczące rzekomo nietrzeźwej kobiety siedzącej na przystanku w rejonie ulicy Klasyków. Po kilkunastu minutach funkcjonariusze dotarli na miejsce, gdzie zastali siedzącą na ławce starszą kobietę. Obok niej stały dwie osoby – przechodnie, którzy zainteresowali się seniorką, gdy ta wcześniej leżała na trawniku. Wyjaśnili, że pomogli jej wstać, a teraz zastanawiają się, jak dalej postąpić.

Herb straży miejskiej z motywem syreny, koroną i napisem "STRAŻ MIEJSKA WARSZAWA" na granatowym tle.
Fot. Straż Miejska

Strażnicy przeprowadzili rozmowę z 64-letnią kobietą. Z jej relacji wynikało, że idąc chodnikiem, przewróciła się i niefortunnie uszkodziła bark. Kobieta była trzeźwa, jednak z powodu bólu i stresu była zdenerwowana oraz zdezorientowana. Funkcjonariusze natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe i udzielili jej pierwszej pomocy – ustabilizowali ramię i zapewnili komfort cieplny. Po chwili seniorka się uspokoiła.

Po przyjeździe ratowników medycznych kobieta została zabrana do szpitala. W tym przypadku najważniejsze okazało się to, że ktoś zareagował i powiadomił służby – nawet jeśli przypuszczał, że kobieta jest nietrzeźwa. Dzięki tej czujności seniorka szybko otrzymała pomoc.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły