Na ulicy Domaniewskiej na Mokotowie doszło po południu do niegroźnej kolizji dwóch samochodów osobowych. Zdarzenie zakończyło się interwencją policji oraz poważnymi konsekwencjami dla jednego z kierujących.
Dziś, 13 listopada, po godzinie 15.30 na ulicy Domaniewskiej, na wysokości numeru 48, przed skrzyżowaniem z ulicą Postępu doszło do zderzenia citroena z oplem. Do kolizji doszło na pasach ruchu w kierunku skrzyżowania z Postępu.



Jak ustaliliśmy w rozmowie z kierującym oplem – obcokrajowcem prowadzącym auto przewozu osób na aplikację – mężczyzna stał w korku, jadąc od strony ulicy Suwak w kierunku skrzyżowania z Postępu. W pewnym momencie stojący po jego prawej stronie citroen ruszył na biegu wstecznym i uderzył w bok jego pojazdu.
Z relacji kierowcy opla wynika, że początkowo kierująca citroenem bagatelizowała sytuację. Dopiero gdy zwrócono jej uwagę na widoczne uszkodzenia obu pojazdów, oświadczyła, że jeśli mężczyzna chce wzywać policję, powinien zrobić to sam. Kierujący oplem wezwał więc na miejsce patrol.



Po przybyciu załogi policji funkcjonariusze przystąpili do standardowych czynności, w tym sprawdzenia dokumentów uczestników zdarzenia oraz ich stanu trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca pojazdu przewozu osób był trzeźwy. U kierującej citroenem stwierdzono natomiast ponad 1,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
42-letnia obywatelka Polski została zatrzymana. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy, a citroen został odholowany na policyjny parking. Kobieta trafiła na komendę i za popełnione przestępstwo będzie teraz odpowiadała przed sądem.



