Pijany, z czynnym zakazem kierowania pojazdami i brakiem obowiązkowego ubezpieczenia OC pojazdu, jechał drogą S8 i stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Interweniującym policjantom chciał wręczyć 5 000 zł łapówki, aby ci „zapomnieli” o całej sprawie. 45-latek został zatrzymany. Grozi mu do 10 lat więzienia.
W czwartek (4.12) około godziny 18:40, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że drogą ekspresową S8, na wysokości Niegowa ma poruszać się Renault, którego kierujący może być w stanie nietrzeźwości. Na miejsce natychmiast udał się patrol ruchu drogowego.
Policjanci bardzo szybko namierzyli wskazany pojazd. Styl jazdy kierującego od razu wzbudził ich podejrzenia — mężczyzna gwałtownie przyspieszał i hamował, nie umiał utrzymać prostego toru jazdy, stwarzając realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Funkcjonariusze podjęli decyzję o natychmiastowym zatrzymaniu pojazdu do kontroli.
Za kierownicą Renault siedział 45-letni mieszkaniec powiatu wołomińskiego. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia policjantów — kierowca miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.


Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach wyszło na jaw, że to nie jedyne przestępstwo, którego się dopuścił. Okazało się, że 45-latek kierował pomimo czynnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Dodatkowo Renault, którym się poruszał, nie posiadało obowiązkowej polisy OC, co wiąże się z wysoką karą finansową nakładaną przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
Podczas interwencji kierowca próbował nakłonić policjantów, by „zapomnieli” o całej sytuacji. W tym celu chciał wręczyć im korzyść majątkową w wysokości 5 000 zł w zamian za odstąpienie od czynności. 45-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi, a pieniądze zabezpieczone.
W piątek (5.12) mężczyzna usłyszał zarzuty: kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz udzielenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom publicznym w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Prokurator (PR Wyszków) zadecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci policyjnego dozoru. 45-latek będzie musiał stawiać się raz w tygodniu w jednostce Policji.
Za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności, a ponadto — wysoka sankcja finansowa za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC.
KPP w Wyszkowie



