23 grudnia warszawskie ZOO poinformowało o pożegnaniu samicy hipopotama nilowego Pelagii – najstarszej przedstawicielki tego gatunku w Polsce. Zwierzę urodziło się 19 września 1985 roku i miało 40 lat.
Informacja o śmierci i decyzja o uśpieniu
Jak przekazali opiekunowie, komunikat o odejściu Pelagii opublikowano w dniu jej uśpienia. W opisie podkreślono, że decyzja była poprzedzona monitorowaniem komfortu życia, a sam proces eutanazji został przedstawiony jako element opieki nad zwierzęciem w wieku geriatrycznym.
Wpis warszawskiego ZOO przypominał też cechy charakteru Pelagii, opisywane przez zespół jako „charakterna” i „twardo stąpająca po ziemi”, a także „hipopotamica, która nie daje sobie w kaszę dmuchać”. W komunikacie przytoczono również porównanie do „starszej Pani z torebką pełną cegieł” oraz fragmenty o tym, że potrafiła wyczuć, kiedy opiekunowie „kombinujemy”, i utrudniać realizację planów.
“Dzisiaj, 23 grudnia, pożegnaliśmy naszą samicę hipopotama nilowego Pelagię. Pelagia urodziła się we wrocławskim ogrodzie zoologicznym, 19 września 1985 roku, w okresie popularności brazylijskiego serialu, stąd jej pierwsze imię Isaura.
Pelagią stała się rok później w paryskim ZOO, gdzie przyczyniła się do zwiększenia populacji tego gatunku w Europie. Po Francji miała być Algieria, no właśnie ,,miała”, bo Pelagia miała inne zdanie, ówczesny partner wyjechał, a ona skierowała się do Niemiec. Znając ją wcale nie jesteśmy zaskoczeni, że jej losy przybrały taki obrót.
Opiekunowie zawsze określali ją jako charakterną, twardo stąpającą po ziemi. Zdecydowanie Pelagia była hipopotamicą, która nie daje sobie w kaszę dmuchać. ,,Taka starsza Pani z torebką pełną cegieł”. Potrafiła bezbłędnie wyczuć kiedy coś ,,kombinujemy” i komplikować nasze plany. Cechowała się niesamowita inteligencją, a na jej zaufanie zdecydowanie trzeba było sobie zasłużyć.
Od 2011 roku miała kilku Opiekunów i każdy wiedział, że jest to hipopotam wyjątkowy. Nauczył nas, często świeżych i niedoświadczonych, jak opiekować się tym gatunkiem, ale też na co zwrócić uwagę u osobników geriatrycznych. Swoim doświadczeniem obdarowała również Hugona, którego nauczyła dorosłego życia. Zdecydowanie mistrzyni treningów medycznych, dzięki którym mogliśmy się przygotować i na ten moment. Eutanazja to nie łatwy proces, ale monitorując jej komfort życia, wiedzieliśmy, że jest to ten czas. Moment, w którym pozwolimy jej odejść z należnym jej szacunkiem.
Królowa oddała swoją koronę oraz tytuł najstarszego hipopotama w Polsce. Może już w należnym jej spokoju drzemać w swoim prywatnym basenie gdzie nikt nie zakłóca jej spokoju” – poinformowali Opiekunowie Pelagii z Warszawskiego ZOO.
Droga Pelagii z Wrocławia do Warszawy
Pelagia przyszła na świat we wrocławskim ogrodzie zoologicznym 19 września 1985 roku. Początkowo nadano jej imię Isaura – nawiązujące do popularnej w tamtym okresie brazylijskiej telenoweli. Rok później trafiła do zoo w Paryżu, gdzie zmieniono jej imię na Pelagie; w kolejnych latach była także w Niemczech, a do Warszawy przyjechała w 2011 roku.
Warszawskie ZOO wskazywało, że pobyt Pelagii w paryskim ogrodzie wiązał się ze zwiększeniem populacji gatunku w Europie. Z kolei w charakterystyce zwierzęcia publikowanej przez ogród podano, że Pelagia urodziła w przeszłości siedem młodych.
Pelagia i Hugon w Hipopotamiarni
W Warszawie Pelagia mieszkała w Hipopotamiarni razem z samcem Hugonem. Według informacji ogrodu Hugon urodził się 29 maja 2007 roku w ogrodzie zoologicznym w Ostrawie i był o 22 lata młodszy od Pelagii. Jednocześnie ZOO podawało, że para w Warszawie nie doczekała się potomstwa.
W materiałach informacyjnych warszawskiego ogrodu zwracano też uwagę na cechę ułatwiającą rozpoznanie Pelagii – różową plamkę nad lewym okiem.
40. urodziny i opieka nad seniorką
Jeszcze we wrześniu warszawskie ZOO zapraszało odwiedzających na obchody 40. urodzin Pelagii w Hipopotamiarni, zapowiadając m.in. pokazowe karmienie, rozmowy z opiekunami, wystawę zdjęć i konkursy. W komunikacie wyjaśniano również, że przynoszone „musy/przeciery” miały służyć jako nagrody w treningach, które pozwalały monitorować stan zdrowia starszego zwierzęcia.
Ile lat miała Pelagia
Pelagia urodziła się 19 września 1985 roku, a pożegnano ją 23 grudnia 2025 roku. Oznacza to, że dożyła 40 lat, 3 miesięcy i 4 dni (czyli łącznie 40 lat, co podawało też warszawskie ZOO).
