Przed godziną 20 przy skrzyżowaniu al. Jana Pawła II z Miłą na Woli doszło do awarii ciepłowniczej. Cała okolica skąpana jest w parze. Jezdnią, chodnikiem i parkingiem płynie wrząca woda.
Pierwsze informacje od czytelników wpłynęły do nas przed godziną 20. Informowaliście nas o dużym „zadymieniu” w okolicy skrzyżowania ulicy Miłej i al. Jana Pawła II. Dojechaliśmy na miejsce i jak się okazuje, spod parkingu dla aut i chodnika dla pieszych przy budynku zlokalizowanego przy numerze al. Jana Pawła II 61 wydostaje się duża ilość gorącej wody. To z pewnością awaria miejskiej sieci ciepłowniczej. Gorąca para oraz woda wydostaje się spod ziemi. Na miejscu, widać częściowo zapadnięty chodnik przy ulicy, a dalej woda wpływa na parking i na ulicę Miłą.
Na miejsce, wezwane zostały służby odpowiedzialne za sieć ciepłowniczą z firmy Veolia (numer alarmowy 993). Pracownicy obecnie działają już na miejscu próbując ograniczyć wyciek.
Co roku na styku jesieni i zimy dochodzi do tego typu awarii. Kiedy słupki rtęci w termometrach zaczynają wskazywać temperatury bliskie 0 st.C, ziemia nasączona wodą, zaczyna „ściskać” rury znajdujące się pod ziemią często kilkanaście/kilkadziesiąt lat i dochodzi do tego typu awarii. Ta jednak nie wygląda jeszcze na spowodowaną niskimi temperaturami, bo wciąż mamy w Warszawie powyżej zera.
Najsłynniejszymi (niechlubnie) awariami sieci ciepłowniczej z ostatnich lat są niewątpliwie awaria na skrzyżowaniu Sobieskiego i Idzikowskiego (2012 r.), na skrzyżowaniu Powsińskiej i Idzikowskiego w 2019 roku i 21.02.2020 roku na ulicy Jagiellońskiej, kiedy we wrzątku zginęły policyjne psy tropiące.
Na godzinę 23:00, Veolia nie wykazuje żadnych awarii i nie jesteśmy w stanie powiedzieć Wam, które budynki będą pozbawione dostaw ciepła.