Brutalne pobicie na Bulwarach Wiślanych pod Centrum Nauki Kopernik. 27-latek doznał poważnych obrażeń. Sprawcy poszukiwani

Bocian
Bocian
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje

W piątkową noc około godziny 23 na warszawskich Bulwarach Wiślanych, na Wybrzeżu Kościuszkowskim na wysokości Centrum Nauki Kopernik, doszło do bójki z udziałem kilku osób. Dwie osoby odniosły obrażenia, jedna z nich jest w poważnym stanie.

Dobry wieczór, proszę o pomoc i udostępnienie opisu zdarzenia, w wyniku którego ucierpiał mój brat. Ma połamane kości oczodołu, złamanie łuku jarzmowego, złamanie ścian zatoki szczękowej i inne obrażenia, które są opisane w załączonym badaniu tomograficznym. W kolejnej wiadomości opiszę szczegóły zdarzenia” – napisała do nas wczoraj godzinach wieczornych siostra pobitego 27-latka.

Staliśmy w czterech przy Centrum Nauki Kopernik, nikomu nie przeszkadzając. Około 23:30 szła grupa wzdłuż bulwarów, widać było, że szukają zaczepki. Zaczęli się awanturować, część grupy poszła dalej (tu warto zaznaczyć, że świadkowie, którzy byli przy Maćku powiedzieli, że jeden z nich też dostał w twarz). Następnie jeden z atakujących zawołał resztę grupy i się do nas zawrócili. Wtedy zaczęła się bójka. Jeden z napastników miał przy sobie kastet. Widziałem jak mój kolega dostaje w twarz i do niego pobiegłem. Drugi kolega powiedział, że widział jak nasz trzeci przyjaciel-najbardziej poszkodowany dostaje 2 kopnięcia w twarz. Gdy go zobaczyliśmy była przy Nim grupka ludzi, którzy zainterweniowali i zadzwonili na policję.

Gdy szliśmy do radiowozu zobaczyłem grupę napastników, policjanci zamiast podejść zadzwonili po kolejnych i zanim przyszli to niestety przez ten czas grupa zdążyła uciec i został tylko jeden napastnik, który próbował wmówić, że my również ich zaatakowaliśmy. Warto tutaj przejrzeć kamery i sprawdzić jak było naprawdę. Niestety interwencja była nieskuteczna ponieważ policjanci stwierdzili, że nie mają podstaw aby zatrzymać atakującego. Pomimo filmiku z twarzą atakującego, który nagrał jeden ze świadków dla nich to było za mało. Policja pomimo świadków stwierdziła powtarzam, że nie ma dowodów. Następnie kolega który w wyniku kopnięcia czeka na operację, został odwieziony karetką do szpitala” – mówił w rozmowie z siostrą poszkodowany 27-latek.

Ranny został także drugi z mężczyzn, kolega 27-latka. Doznał on obrażeń, które wymagały działań medycznych. Lekarz założył mu kilka szwów.

Informacje o zdarzeniu potwierdza policja. Funkcjonariusze, którzy jako pierwsi pojawili się na miejscu, natychmiast udzielili pomocy poszkodowanemu mężczyźnie, który doznał poważnych obrażeń w wyniku bójki. Policjanci zaopiekowali się rannym do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego, a jednocześnie wezwali wsparcie innych patroli, które przybyły na miejsce chwilę później.

Jak podaje policja, trwają czynności wyjaśniające. Poszkodowany mężczyzna, którego stan pozwoli na przesłuchanie dopiero po zakończeniu interwencji lekarskiej.

Sprawcy są poszukiwani, a poszkodowani proszą o zgłaszanie się ewentualnych świadków zdarzenia.

Bulwary Wiślane, zwłaszcza okolice Centrum Nauki Kopernik, od lat budzą niepokój służb i mieszkańców. W ciepłe weekendowe wieczory miejsce to gromadzi dużą liczbę młodych osób, w tym także będących pod wpływem alkoholu. Dochodzi tam do licznych incydentów, w tym kłótni, bójek, a nawet brutalnych ataków z użyciem niebezpiecznych narzędzi. W przeszłości w tym rejonie doszło także do zabójstwa przy stacji metra.

Policja apeluje o zachowanie ostrożności i odpowiedzialne zachowanie w przestrzeni publicznej.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły