Brutalny atak na pielęgniarkę w szpitalu. Obywatel Ukrainy dotkliwie pobił pielęgniarkę

Bocian
Bocian
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje
- Reklama -

W czwartek rano, 1 maja, w Szpitalu Kolejowym w Pruszkowie doszło do brutalnego ataku na pielęgniarkę. 26-letni obywatel Ukrainy, przebywający od kilku dni na oddziale neurologii, zaatakował pracownicę medyczną podczas jej dyżuru.​

Do zdarzenia doszło około godziny 6 rano. Pacjent, który od początku pobytu w placówce wykazywał agresywne zachowania, próbował samowolnie odłączyć się od aparatury medycznej. Gdy pielęgniarka próbowała interweniować, mężczyzna zaatakował ją pięściami, uderzając w twarz i kontynuując atak po jej upadku. Kobieta doznała obrażeń głowy, miała podbite oczy i opuchliznę. Po udzieleniu pomocy medycznej została wypisana do domu.

Na miejsce wezwano policję, która zatrzymała napastnika. 26-latek został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie, gdzie usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Mężczyzna przyznał się do winy i, z uwagi na brak wcześniejszych notowań oraz ustalone miejsce pobytu, został zwolniony do domu.​

Atak w Pruszkowie miał miejsce zaledwie dwa dni po tragicznym wydarzeniu w Krakowie, gdzie 35-letni funkcjonariusz Służby Więziennej zaatakował nożem lekarza ortopedę w Szpitalu Uniwersyteckim. Lekarz zmarł w wyniku odniesionych ran, a napastnik został tymczasowo aresztowany.​

Oba zdarzenia wywołały falę oburzenia w środowisku medycznym i społeczeństwie, podnosząc kwestię bezpieczeństwa personelu medycznego w placówkach ochrony zdrowia.​

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -

Podobne artykuły