Chleb to nie jest pokarm dla ptaków. Jak mądrze dokarmiać zimą w mieście

Interwencje

Zima w mieście to trudny czas dla ptaków – mróz, śnieg i lód utrudniają im znalezienie naturalnego pokarmu, ale eksperci z Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i organizacji przyrodniczych podkreślają, że lepiej nie dokarmiać ptaków wcale, niż robić to w sposób niewłaściwy.

Poniżej zebraliśmy najważniejsze zasady zimowego dokarmiania ptaków w mieście: kiedy zacząć, gdzie ustawić karmnik, co mogą jeść różne gatunki i jakiego jedzenia stanowczo unikać.

Kiedy dokarmiać ptaki zimą?

Specjaliści podkreślają, że ptaków nie wolno dokarmiać „na wszelki wypadek”.

  • Zaczynamy dopiero wtedy, gdy faktycznie mają utrudniony dostęp do naturalnego pokarmu, czyli przy dłuższym okresie mrozów oraz gdy ziemia jest przykryta śniegiem lub lodem.
  • Zbyt wczesne dokarmianie (przy dodatnich temperaturach i braku śniegu) może zaburzać naturalne zachowania – część ptaków rezygnuje z odlotu w cieplejsze rejony i zimuje w mieście tylko dlatego, że ma stały dostęp do „łatwego” jedzenia.
  • Jeśli już rozpoczniemy dokarmianie, powinniśmy robić to regularnie przez całą zimę, bez długich przerw – ptaki szybko przyzwyczajają się do stałego źródła pokarmu.

Karmienie najlepiej zakończyć wczesną wiosną, gdy śnieg znika, a ptaki wracają do naturalnego żerowania na owadach i nasionach.

Gdzie dokarmiać ptaki w mieście?

Karmniki przy blokach, na balkonach i w ogródkach

  • Karmnik powinien być zawieszony co najmniej 1,2 m nad ziemią, aby ograniczyć dostęp drapieżników, głównie kotów.
  • Najbezpieczniej umieścić go blisko gęstych krzewów lub drzew, gdzie ptaki mogą szybko schronić się przed zagrożeniem, ale nie bezpośrednio w gałęziach – żeby kot nie miał „pomostu” do ataku.
  • Dobrze, jeśli karmnik stoi z dala od dużych szyb, co zmniejsza ryzyko zderzeń.
  • Nie rozsypujemy jedzenia bezpośrednio na chodnikach czy parkingach – przyciąga to gryzonie i utrudnia utrzymanie czystości.

Parki i zbiorniki wodne

W Warszawie i innych miastach pojawiają się tablice edukacyjne oraz specjalne miejsca do dokarmiania ptaków, np. przy Stawach Brustmana na Bielanach czy przy stawach parkowych, gdzie ustawiono automaty z odpowiednią karmą.

  • Ptaki wodne (kaczki, łabędzie) karmimy z brzegu, na stałym podłożu, a nie rzucając jedzenie daleko w wodę – resztki szybko gniiją i zanieczyszczają zbiornik.
  • Wybieramy spokojne miejsca, z dala od ruchliwych ulic i tłumu ludzi.

Co ogólnie mogą jeść ptaki zimą?

Oficjalne kampanie edukacyjne wymieniają kilka grup bezpiecznych pokarmów dla zimujących ptaków:

  • Ziarna zbóż – owies, proso, pszenica, jęczmień.
  • Nasiona roślin oleistych – przede wszystkim słonecznik (łuskany lub w łupinie).
  • Niesolone, nieprażone orzechy – włoskie, laskowe, ziemne.
  • Siemię lniane i inne drobne nasiona.
  • Tłuszcz zwierzęcy – surowa, niesolona słonina lub łój, gotowe kule tłuszczowe.
  • Owoce – jabłka, jarzębina, owoce czarnego bzu, ligustru, aronii (świeże lub mrożone, niepleśniałe).
  • Gotowe mieszanki dla ptaków zimujących, dostępne w sklepach zoologicznych.

Dodatkowo ptakom trzeba zapewnić dostęp do wody – najlepiej nalewać ją często w płytkie naczynia, używając wody lekko ciepłej (nie gorącej), by wolniej zamarzała.

Jaki pokarm dla jakiego ptaka?

Sikory (bogatka, modraszka)

Sikory są jednymi z najczęstszych gości karmników. Ich zimowa dieta powinna być bogata w tłuszcz i białko:

  • nasiona słonecznika (szczególnie czarny, oleisty),
  • kule tłuszczowe, łój wołowy z dodatkiem ziaren,
  • niesolone orzechy (drobno rozbite),
  • surowa, niesolona słonina zawieszona w siatce lub karmniku drucianym.

Sikory nie powinny otrzymywać słonych wędlin ani wędzonej słoniny.

Wróble i mazurki

Dla wróbli i mazurków najlepsze będą ziarna zbóż i traw:

  • proso, owies, pszenica, jęczmień,
  • mieszanki „dla ptaków zimujących”,
  • drobno pokrojone niesolone ziarna kukurydzy,
  • trochę słonecznika (jako dodatek energetyczny).

Te ptaki chętnie żerują na platformach karmnika i na ziemi, ale w mieście bezpieczniej jest podawać ziarno na podwyższeniu.

Kosy, kwiczoły, drozdy

Te gatunki lubią przede wszystkim owoce. Zimą można im zostawić:

  • przekrojone jabłka i gruszki,
  • owoce jarzębiny, czarnego bzu, ligustru, aronii,
  • namoczone wcześniej rodzynki (w niewielkiej ilości),
  • ziarna słonecznika i inne nasiona jako uzupełnienie.

Owoce powinny być niespleśniałe, najlepiej układane na ziemi w spokojnym miejscu lub na niskiej półce karmnika.

Gil, grubodziób, dzwońce, szczygły

Te ptaki preferują twarde nasiona:

  • słonecznik (w łupinie i łuskany),
  • mieszanki z owsem, prosem, pszenicą, konopiami,
  • drobne nasiona chwastów.

W mieście pojawiają się głównie przy karmnikach bogatych w ziarna oleiste.

Gołębie miejskie, sierpówki

Gołębie i sierpówki są typowymi „ziarnojadami”. Najlepsze dla nich są:

  • ziarna zbóż (pszenica, owies, jęczmień),
  • mieszanki zbożowe bez dodatku soli i resztek pieczywa.

Jednocześnie ornitolodzy i służby miejskie zwracają uwagę, że intensywne dokarmianie gołębi w centrach miast powoduje nadmierne zagęszczenie populacji, brud i problemy sanitarne, dlatego w wielu miejscach prosi się o powstrzymanie od ich karmienia.

Kaczki, łabędzie, łyski – ptaki wodne

Tutaj obowiązują szczególnie rygorystyczne zasady. Ekolodzy i urzędnicy zgodnie podkreślają, że chleb nie jest naturalnym pokarmem ptaków wodnych i może prowadzić do poważnych chorób, zaburzeń trawienia, deformacji skrzydeł oraz śmierci.

Jeśli przy silnym mrozie zdecydujemy się pomóc ptakom wodnym, można podawać im:

  • ziarna zbóż: owies, pszenica, kukurydza, jęczmień,
  • otręby pszenne, płatki zbożowe niesłodzone,
  • pokrojone surowe lub gotowane bez soli warzywa: marchew, buraki, kapusta, ziemniaki,
  • gotowe mieszanki dla ptaków wodnych z automatów ustawionych w parkach.

Pokarm podajemy w małych porcjach, z brzegu, tak by ptaki mogły jeść na lądzie, a resztki nie lądowały w wodzie.

Czego unikać przy zimowym dokarmianiu ptaków?

Eksperci są zgodni w kilku kluczowych kwestiach:

  • Pieczywo (świeże i czerstwe) – zawiera sól, spulchniacze i dodatki, pęcznieje w żołądku, powoduje kwasicę, biegunki i zaburza gospodarkę wodną organizmu ptaków.
  • Resztki z obiadu – smażone, przyprawione potrawy, wędliny, wędzone mięsa, chipsy, słone przekąski, ciasta.
  • Spleśniałe jedzenie – grzyby pleśniowe są dla ptaków silnie toksyczne.
  • Silnie solone produkty – np. boczek, słonina z solą, solone orzeszki.
  • Nadmiar twardych, pęczniejących ziaren (np. nieugotowana kasza pęczak) – mogą powodować problemy z przewodem pokarmowym.

Takich produktów nie wrzucamy ani do karmnika, ani do wody.

Higiena karmnika i bezpieczeństwo ptaków

  • Karmnik trzeba regularnie czyścić, usuwać resztki i odchody, a w razie potrzeby przemywać gorącą wodą – w miejskich skupiskach ptaków choroby rozprzestrzeniają się bardzo szybko.
  • Jedzenie dosypujemy w niewielkich porcjach, tak by nie zalegało.
  • Nie karmimy ptaków z ręki i nie oswajamy ich nadmiernie – to wciąż dzikie zwierzęta, powinny zachować dystans do człowieka.

Dokarmianie a przepisy – kiedy grozi mandat?

W polskim prawie nie ma ogólnokrajowego zakazu dokarmiania ptaków, natomiast gminy mogą reagować, gdy karmienie powoduje zaśmiecanie lub zagrożenie sanitarne.

  • Straż miejska może ukarać za zaśmiecanie miejsca publicznego lub utrudnianie utrzymania czystości, np. gdy ktoś wysypuje duże ilości chleba dla gołębi na chodnikach czy skwerach.
  • Mandat za takie wykroczenie, czyli z art. 145. k.w. wynosi od 500 zł, zależnie od skali zanieczyszczenia i decyzji funkcjonariusza. W przypadku odmowy przyjęcia, w postępowaniu może być wyższy.

W wielu miastach – także w Warszawie – służby i dzielnice prowadzą kampanie informacyjne, które zamiast prostego zakazu promują „mądre dokarmianie”, ograniczone do sytuacji, gdy warunki pogodowe są naprawdę trudne.

Podsumowanie: pomagać, ale z głową

Zimowe dokarmianie ptaków w mieście ma sens wtedy, gdy jest prowadzone krótko (tylko w okresie śniegu i mrozów), regularnie, w czystym karmniku i z użyciem właściwego pokarmu. Naturalne ziarna, nasiona, niesolone orzechy, owoce i tłuszcz zwierzęcy pomagają ptakom przetrwać zimę, podczas gdy chleb, resztki obiadowe i słone przekąski realnie im szkodzą.

Odpowiedzialne dokarmianie to nie tylko gest życzliwości wobec ptaków, ale też element dbania o porządek i bezpieczeństwo w miejskiej przestrzeni.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły