Około godziny 18 na ulicy Herbsta na Ursynowie, w połowie drogi między ulicami Romera a Pileckiego doszło najechania na pieszego przez kierującego busem. Wypadek zakończył się śmiercią pieszego.
Dramatyczne sceny rozegrały się dziś, na warszawskim Ursynowie, na ulicy Herbsta, pomiędzy Romera a Pileckiego. Kierowca dostawczego volkswagena Craftera wpasowywał się w miejsce parkingowe po prawej stronie ulicy. Według naszych ustaleń, miejsce zabezpieczał mu, 75-latek, przy pomocy wózka na zakupy, blokując miejsce przed innymi kierowcami, którzy chcieliby zaparkować w tym miejscu. Obie osoby miały się znać i wielokrotnie pomagać sobie w ten sposób.
Niestety, 86-letni kierowca busa, dziś popełnił błąd. W trakcie manewrów, na parkingu, coś poszło nie tak. Być może kierowca pomylił pedały, może za szybko puścił sprzęgło i auto gwałtownie ruszyło do przodu. Najechało na stojącego 75-latka na chodniku i „wskoczyło na ogrodzenie przed sobą” i tam zawisło nie mogąc kontynuować jazdy. Niestety, 75-letni pieszy, znalazł się pod pojazdem. Został wyciągnięty przez strażaków, ale niestety poniósł śmierć na miejscu. Według naszych ustaleń, kierowca volkswagena, trudnił się zbieraniem złomu w okolicy i większość czasu spędzał wewnątrz wspomnianego pojazdu, a ofiara miała mu okazjonalnie pomagać.
Kierujący volkswagenem, 86-latek był trzeźwy, na miejscu czynności dochodzeniowe prowadzą policjanci w warszawskiego WRD, pracując pod nadzorem prokuratury.