Ekspresówka to nie tor wyścigowy. 233 km/h i surowa kara

Bocian
Bocian
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje

Na ekspresowej S7 pod Mławą policjanci zatrzymali kierowcę Mercedesa, który pędził z prędkością 233 km/h. 49‑latek z powiatu pabianickiego znacznie przekroczył dozwolone ograniczenie, za co spotkała go surowa konsekwencja.

Do skrajnie niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek na mławskim odcinku drogi ekspresowej S7. W niedzielę (21.12) 49-letni mężczyzna z powiatu pabianickiego, kierujący samochodem marki Mercedes, rażąco przekroczył dozwoloną prędkość, stwarzając poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Policyjny pomiar wykonany wideorejestratorem wykazał, że kierowca jechał z prędkością aż 233 km/h, mimo że na tym odcinku obowiązuje ograniczenie prędkości do 120km/h. 

Fot. KPP Mława

Ze względu na fakt, że mężczyzna działał w warunkach recydywy, kara była wyjątkowo dotkliwa. Na kierowcę nałożono mandat w wysokości 5 tysięcy złotych, a do jego konta dopisano 15 punktów karnych.

Policja po raz kolejny apeluje o rozsądek na drogach. Nadmierna prędkość pozostaje jedną z głównych przyczyn najtragiczniejszych wypadków drogowych. Chwila brawury może kosztować nie tylko wysoką grzywnę, ale przede wszystkim zdrowie i życie — zarówno kierowcy, jak i innych użytkowników drogi.

KPP Mława

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły