Flaga bandery namalowana na Pomniku Bohaterów Getta przed muzeum POLIN. Na miejscu pracowała policja

Miejski Reporter
Miejski Reporter
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje
- Reklama -

Około godziny 6 rano policjanci ze Śródmieścia zostali wezwani do bezprawnego pomalowania pomnika przy ulicy Anielewicza przed budynkiem POLIN.

Nieznana osoba namalowała w nocy na Pomniku Bohaterów Getta, flagę bandery. Na miejscu swoje czynności prowadziła policja, która wykonała szereg czynności, w tym, z udziałem technika kryminalistyki. Na chwilę obecną do policji nie wpłynęło oficjalne zawiadomienie w tej sprawie. Wstępne czynności prowadzone są w kierunku Art. 261 KK, czyli znieważenie pomnika.

Art.  261.  [Znieważenie pomnika]

Kto znieważa pomnik lub inne miejsce publiczne urządzone w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego lub uczczenia osoby, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

Flaga czerwono-czarna – ukraińska flaga nacjonalistyczna, symbolizująca walkę o ukraińską niepodległość, używana pierwotnie przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów-Banderowców. Stanowi prostokątny płat tkaniny o proporcji 2,5:6, podzielony na dwa poziome, równoległe pasy tej samej szerokości, z których górny jest koloru czerwonego, a dolny koloru czarnego. Kolor czarny symbolizować ma ziemię ukraińską, a czerwony – krew przelaną za Ukrainę. W Polsce flaga ta jest negatywnie odbierana przez skojarzenie jej z Rzezią wołyńską.

Pomnik Bohaterów Getta – odsłonięty 19 kwietnia 1948 roku w 5. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim – stoi na placu między ulicami Anielewicza, Lewartowskiego, Zamenhofa. Budynek otwartego w 2013 roku Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN został usytuowany na wprost pomnika

Autorem postumentu jest Natan Rapoport (1911–1987), absolwent warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, który koncepcję architektoniczną pomnika stworzył we współpracy z Leonem Suzinem (1901–1976). Pomnik wzniesiony został nieopodal tzw. pierwszego pomnika z 1946 roku (zaprojektowanego przez Suzina). 

Postument wznieśli ocalali z Zagłady, wśród nich nieliczni żołnierze Żydowskiej Organizacji Bojowej. W tym czasie dla nich, a także dla tych, którzy przeżyli, jak Rapoport, w Związku Radzieckim, najważniejszym przesłaniem była bohaterska walka bojowców warszawskiego getta, choć przecież ocalali nie chcieli, nie mogli zapomnieć o setkach tysięcy Żydów zamordowanych w obozach Zagłady. Jednak heroiczna wizja powstania okazała się istotna dla wszystkich najważniejszych sił politycznych w społeczności żydowskiej w Polsce – od syjonistów, poprzez bundowców, na komunistach kończąc. 

Przywołująca kształt pylonów architektoniczna forma pomnika tworzy potężną oprawę dla grupy rzeźbiarskiej „Walka”. Monumentalizmowi przedstawienia towarzyszy silna ekspresja postaci, co tworzy jednorodną i sugestywną całość i sprawia, że obecnie ściana z „Walką” dominuje w przestrzeni. 

W galerii „Powojnie” wystawy stałej Muzeum POLIN najważniejsza jest jednak wschodnia ściana pomnika, w której umieszczona jest kuta w kamieniu płaskorzeźba „Pochód na Zagładę”. Są tam eksponowane kopia oryginalnego dzieła Rapoporta oraz zdjęcia z prywatnych archiwów, poświadczających ważność dla ocalałych tej właśnie strony pomnika, ze sceną ostatniej drogi, drogi ku śmierci, ku nicości, w którą wyrusza „lud Izraela”.

W swojej kompozycji Rapoport nawiązał bezpośrednio, powtarzając kompozycję (w tym kierunek, w którym idą ludzie) do ikonicznego dzieła Samuela Hirszenberga „Golus”. Inspiracją dla Hirszenberga, zarówno formalną, jak i symboliczną była scena pochodu z Łuku Tytusa wzniesionego w Rzymie, po 81 roku, po zwycięstwie na Izraelitami: przemarszu pokonanych Izraelitów wraz z przedmiotami (m.in. siedmioramienną menorą) ze Świątyni Jerozolimskiej zniszczonej przez rzymskie wojska. Data zniszczenia świątyni jest symboliczną datą rozpoczęcia diaspory, rozproszenia Żydów wygnanych z Jerozolimy.

Ukończony w 1904 roku „Golus” Hirszenberga przedstawia kolejny etap tej odwiecznej, samotnej wędrówki Żydów na drodze wygnania. Szybko stał się rozpoznawalną na całym świecie ikoną żydowskiego losu.

Rapoport, podobnie jak Hirszenberg, chciał:

„W godny sposób przedstawić żydowskie męczeństwo pod okupacją nazistowską, a szczególnie żydowskie bohaterstwo Bohaterów Getta i partyzantów, podkreślając przy tym jego głęboki sens historyczny, oraz jego związek z żydowskim męczeństwem i z żydowskim bohaterstwem w przeszłości. Żydowskie męczeństwo w czasie okupacji postrzegałem bowiem nie jako odizolowany epizod historyczny, ale jako ogniwo w łańcuchu cierpień żydowskich ciągnące się od dwóch tysięcy lat w postaci prześladowań, gnębienia, inkwizycji i pogromów żydowskich”.

Pomnik stoi w przestrzeni warszawskiego getta, która – według słów Sylvii Ostrovetsky:

„nie istnieje, ale wciąż upiera się przy swoim istnieniu”.

Renata Piątkowska

Obecnie, w obliczu inwazji Rosji na Ukrainę, Ukraińcy przypisują fladze czerwono-czarnej znaczenie na nowo, zaznaczając, że dla nich jest ona przede wszystkim symbolem ich determinacji w walce o niepodległość, że jest flagą bojową, zakładaną przez tych, którzy za obronę kraju są gotowi poświęcić swoje życie.

Jako że ostateczna forma tej flagi została przyjęta i była wykorzystywana przez OUN-B/UPA, w Polsce jest ona jednoznacznie kojarzona z rzezią wołyńską, przez co jej odbiór w polskim społeczeństwie jest skrajnie negatywny. Wywieszanie flagi czerwono-czarnej może przynieść dla wywieszającego konsekwencje w postaci interwencji policyjnej.

Nie przegap najważniejszych wiadomości!

Obserwuj Miejskiego Reportera na Google News

- Reklama -
- Reklama -
Popularne

Szyby z balkonów spadły na chodnik. Następnym razem mogą spaść na pieszych. Fuszerka w bloku na Woli

Dziś rano, nasi Czytelnicy poinformowali nas o groźnym zdarzeniu na Woli. Z balkonu na 2 piętrze budynku przy ulicy...
- Reklama -

Podobne artykuły