To zdarzenie zakończyło się mandatem oraz zarzutem kierowania pojazdem bez uprawnień, chociaż widok zniszczonego samochodu wzbudza grozę i aż trudno uwierzyć, że kierujący wyszedł z tego bez szwanku. Przypominamy, że ignorowanie prawa może mieć poważne konsekwencje. Do kolizji doszło w nocy z piątku na sobotę.
Jazda bez uprawnień to skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, które naraża na niebezpieczeństwo nie tylko samego kierującego, ale także wszystkich innych uczestników ruchu drogowego. Bez odpowiedniego przeszkolenia i znajomości przepisów trudno zapanować nad pojazdem, zwłaszcza w sytuacjach wymagających szybkiej reakcji i opanowania. Dlatego tak ważne jest, aby każdy, kto siada za kierownicą, posiadał stosowne uprawnienia i praktyczne umiejętności zdobyte podczas profesjonalnego szkolenia.
Niestety, nie wszyscy przestrzegają tych zasad, a doskonałym tego przykładem jest zdarzenie, które miało miejsce na skrzyżowaniu Al. Krakowskiej i ul. Postępu w Woli Mrokowskiej (pow. piaseczyński). To mogło zakończyć się tragicznie, chociaż na całe szczęście tak się nie stało. 22-latek siedzący za kierownicą volvo, stracił panowanie nad swoim pojazdem, uderzając w przydrożną latarnię. Widok zniszczonego samochodu wzbudzał grozę i aż trudno uwierzyć, że kierujący wyszedł z tego bez szwanku. Sprawdzenie w policyjnym systemie wykazało, że 22-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, za które odpowie przed piaseczyńskim sądem. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, mężczyzna otrzymał mandat karny w wysokości 2000 złotych oraz 10 punktów karnych.
To wydarzenie jest ostrzeżeniem, że ignorowanie prawa może mieć poważne konsekwencje. Każdy z nas ma wpływ na bezpieczeństwo na drogach. Wystarczy przestrzegać przepisów i wykazywać się odpowiedzialnością, aby uniknąć tragedii. Pamiętajmy, że za kierownicą liczy się nie tylko umiejętność prowadzenia pojazdu, ale przede wszystkim szacunek dla życia – swojego i innych. Szanujmy drogę i traktujmy ją z rozwagą, by każda podróż kończyła się szczęśliwym powrotem do domu.
(KPP Piaseczno)