Kierujący “skorupą” BMW wjechał w drzewa. 30-latek zginął na miejscu. Auto nie miało drzwi, okien ani oświetlenia

Bocian
Bocian
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje

O godzinie 16:46 w miejscowości Przykory w powiecie wyszkowskim doszło do śmiertelnego wypadku. Kierujący BMW, z niewyjaśnionych przyczyn, zjechał z drogi i uderzył w drzewa. Niestety 30-latek zginął na miejscu.

Z naszych ustaleń wynika, że pojazd najprawdopodobniej nie był dopuszczony do ruchu – brakowało drzwi, szyb, pasów bezpieczeństwa oraz oświetlenia. W praktyce samochód miał tylko nadwozie, silnik, elektrykę, kierownicę i dwa fotele.

Kierowcy nic nie chroniło po uderzeniu w drzewo, doznał poważnych obrażeń ciała, które skutkowały natychmiastowym zgonem.

Na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej, policja oraz prokurator. Droga została całkowicie zablokowana, a służby prowadziły czynności śledcze i zabezpieczały teren. Trwają prace nad usunięciem pojazdu i uprzątnięciem drogi.

Policja będzie ustalać dokładne przyczyny oraz okoliczności tego tragicznego wypadku.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły