Nowo zainstalowany po naprawie fotoradar w Alejach Jerozolimskich został uszkodzony po zaledwie dobie działania. To kolejny przypadek dewastacji urządzenia w tym miejscu.
Nowo zainstalowany fotoradar przy Alejach Jerozolimskich w Warszawie został uszkodzony zaledwie po nieco ponad dobie od uruchomienia. Urządzenie, które miało rejestrować przekroczenia prędkości, przestało działać w piątek (18.04) o godzinie 23:00, po tym jak zostało zamontowane w czwartek około godziny 13:00. Na jego prawej dolnej krawędzi widoczne jest spore wgniecenie, uszkodzona jest także jego przednia część.
To już kolejny przypadek uszkodzenia fotoradaru w tym miejscu. Poprzednio to urządzenie, zamontowane w listopadzie 2024 roku, zostało zniszczone w lutym 2025 roku. Wówczas szkody wyceniono na około 50 tysięcy złotych. Obecnie trwa ustalanie okoliczności najnowszego incydentu, a sprawa zostanie zgłoszona na policję. Każdy fotoradar jest ubezpieczony, a w przypadku nieujawnienia sprawcy, koszty naprawy pokrywa firma ubezpieczeniowa.
Fotoradar został zainstalowany na wysokości numeru 239 Alej Jerozolimskich, w pobliżu skrzyżowania z ulicą Ryżową, z inicjatywy Zarządu Dróg Miejskich. Na tym odcinku obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Poprzednie urządzenie w ciągu niespełna miesiąca zarejestrowało blisko osiem tysięcy wykroczeń. Rzecznik Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, Wojciech Król, zapowiada podjęcie działań w celu objęcia fotoradaru szczególnym nadzorem lub monitoringiem.
W ubiegły czwartek informowaliśmy o instalacji urządzenia naprawionego po poprzedniej dewastacji, która miała miejsce w lutym br.
