Kolejny odcinkowy pomiar prędkości na trasie S2. Czy naprawdę chodzi o bezpieczeństwo?

Miejski Reporter
Miejski Reporterhttp://miejskireporter.pl
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje
- Reklama -

Podczas czwartkowej (28.11) konferencji prasowej dotyczącej podpisania umowy na budowę dodatkowych ekranów akustycznych w ciągu Południowej Obwodnicy Warszawy, Minister infrastruktury Dariusz Klimczak zapowiedział, że powstanie na niej także odcinkowy pomiar prędkości.

Od początku otwarcia Południowej Obwodnicy Warszawy, czyli trasy S2 od Ursynowa po węzeł Lubelska mieszkańcy, którzy wykupili domy/segmenty/mieszkania w sąsiedztwie trasy piszą skargi interpelacje do polityków, dzielnicy, prasy i wszędzie, gdzie tylko mogą, odnośnie hałasu generowanego przez użytkowników drogi grożąc pozwami sądowymi. Piszą, że samochody tą trasą jeżdżą za szybko, generują zbyt duży hałas a ilość pojazdów przejeżdżających trasą jest zbyt duża od planowanego i przedstawianego im wcześniej planu ruchu.

Fot. Miejski Reporter

Dlatego minister infrastruktury zadeklarował – „Postanowiliśmy wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, samorządu terytorialnego, aby przypilnować żeby po południowej obwodnicy Warszawy kierowcy jeździli z dopuszczalną prędkością, dlatego Inspekcja Transportu Drogowego zainstaluje odcinkowy pomiar prędkości między Wilanowem a węzłem Lubelska, co w istotny sposób wpłynie na ograniczenie emisji hałasu„.

Tymczasem powstaje pytanie, czy ten odcinek powoduje uniedogodnienia ze względu na prędkość, na niedoszacowanie ruchu, czy zbyt bliskie zabudowania? Tego póki co, nie sprawdził nikt. Z naszych obserwacji wynika, że w obecnym kształcie trasa S2, pomiędzy Węzłem Przyczółkowa a Wałem Miedzeszyńskim kierunek Wschód nie generuje nadmiernej liczby zdarzeń drogowych. W przeciwnym kierunku, mimo prawidłowego oznakowania, kierowcy nie są przyzwyczajeni znaków informujących o kończeniu się lewego pasa ruchu i tu, faktycznie dochodzi do zwiększonej liczby zdarzeń drogowych, ale po części może wynikać to z nietypowych oznaczeń na drodze. Co więcej, trasa S2 między Węzłem Lubelska a Węzłem Wilanów jest znacznie bezpieczniejsza, niż chociażby trasa S8 między węzłami Konotopa a Marki, gdzie kilka/kilkanaście zdarzeń dziennie to norma (nawet, jeśli jest tam odcinkowy pomiar prędkości). Jaki jest zatem jest powód instalacji drogiego systemu monitorowania prędkości na względnie bezpiecznym (pod kątem zdarzeń drogowych) odcinku? Prawdopodobnie ktoś boi się wytoczenia procesów sądowych za przekroczone lub wcześniej niedoszacowane warunki pomiarów hałasów generujących przez drogę.

Niektóre odcinkowe pomiary były nie homologowane, a nieprawidłowości w mandatach wyniosły miliony złotych.

Nie przegap najważniejszych wiadomości!

Obserwuj Miejskiego Reportera na Google News

- Reklama -
- Reklama -
Popularne

Nie żyje policjant postrzelony na Pradze-Północ. Na miejscu pracują służby

Dramatyczna interwencja policjantów na ulicy Inżynierskiej. W trakcie obezwładniania ogarniętego szałem mężczyzny postrzelono policjanta. Po godzinie 14, w w bramie...
- Reklama -

Podobne artykuły