Dziś po zmroku, w Piasecznie doszło do kolizji Posła na Sejm RP z kierującym przewozem osób. Poseł jest cały i wydał oświadczenie w tej sprawie.
Około godziny 19:00 w Piasecznie miała miejsce kolizja drogowa, w której brała udział taksówka kierowana przez kierowcę z Uzbekistanu oraz samochód posła RP Piotra Kandyby (KO).
Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Księcia Janusza Pierwszego Starego oraz Armii Krajowej. Kierowca „taksówki”, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, wymusił pierwszeństwo na prawidłowo jadącym pośle, jadącym autem marki Toyota. W miejscu zdarzenia, przejazd zablokowany był przez około godzinę.
O wydarzeniu, wypowiedział się sam zainteresowany. „Kochani, 11 listopada zapamiętam na zawsze – to mój pierwszy tak poważny wypadek i emocje z nim związane. Ani mnie ani sprawcy nic poważnego się nie stało, samochód, rzecz nabyta, a ja teraz mogę tylko wyrazić wielką wdzięczność służbom, Policja Piaseczno, OSP Piaseczno, Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie, Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego „Meditrans” w Warszawie w karetce, którą przekazywałem jeszcze jako radny Sejmiku. Bardzo dziękuję też anonimowemu kierowcy, który jako pierwszy był na miejscu zdarzenia z torbą ratowniczą i udzielił mi pierwszej pomocy.
Jutro miałem mieć dzień pełen spotkań, ale jeszcze nie wiem, jak się będę czuł, gdy zejdzie ze mnie adrenalina i emocje, więc wybaczcie, jeżeli przez jakiś czas będzie mnie tu mniej.”
Skądinąd wiemy, że osoby działające w interesie likwidacji/normalizacji „innowacyjnych przewozów na aplikację”, zatrudniające osoby bez podstawowych znajomości przepisów ruchu drogowego, od dłuższego czasu próbowały umówić się z posłem na spotkanie i pokazać mu skalę problemu. Niestety, poseł nie znalazł od kilku miesięcy na to czasu. Ciekawe, czy obecnie poseł będzie bardziej przychylny i czy w końcu znajdzie czas na spotkanie.