Zgłoszenie, które otrzymał patrol z III Oddziału Terenowego brzmiało bardzo groźnie: „przy ulicy 1 Sierpnia na dziecko spadł konar”. Funkcjonariusze błyskawicznie ruszyli na pomoc.
W sobotę, 6 czerwca około godziny 17:05, patrolujący Ochotę strażniczka i strażnik otrzymali pilne wezwanie do Parku im. Marka Kotańskiego. Na 13-latka spadł tam ponad dziesięciometrowy konar. Funkcjonariusze, którzy po 10 minutach przybyli na miejsce zdarzenia, zastali tam już udzielających pomocy chłopcu ratowników pogotowia.


13-latek miał rozciętą skórę głowy oraz otarcia na ciele. Do obrażeń doszło w wyniku oberwania się grubego na 25-30 centymetrów i długiego na ponad 10 metrów konaru wierzby, który spadł na alejkę spacerową i stojącą na niej ławkę. Funkcjonariusze natychmiast wygrodzili taśmą zabezpieczającą okolicę uszkodzonej rośliny i przekazali wyspecjalizowanym służbom, by poddały pilnej kontroli to i inne okoliczne drzewa.
Strażniczka i strażnik odciągnęli konar z alejki, aby nikt nie potknął się o gałąź. Zespół pogotowia, po udzieleniu wstępnej pomocy, podjął decyzję o przewiezieniu poszkodowanego dziecka do szpitala.
Straż Miejska Warszawa