Chwilę po godzinie 21 na polskim niebie doszło do niezwykłego spektaklu z udziałem rakiety Falcon 9 firmy Space X.
To co wszyscy widzieliśmy przed chwilą na niebie to zrzut paliwa ze zbiorników drugiego stopnia Falcona 9 w trakcie zaplanowanej deorbitacji rakiety. Rakieta ta, w ramach misji NROL-69 wystartowała z Florydy około godziny 19. Na pokładzie znajdował się ładunek przeznaczony dla służb USA.


Jednym z elementów lotu jest zrzut paliwa dokładnie obliczony na potrzeby późniejszego lądowania. Chodzi o to, aby rakieta wylądowała z odpowiednim zapasem, który nie pozwoli jej się rozbić a równocześnie z jak najmniejszą ilością paliwa. Dlatego jego część jest zrzucana w przestrzeni kosmicznej.


Wir widoczny na zdjęciach jest wynikiem obrotu rakiety względem własnej osi. Taki ruch przy wejściu w silniejsze pole grawitacyjne naszej planety, nadaje rakiecie stabilizacji. Dokładnie tak samo dzieje się przy wystrzeliwaniu pocisku z broni palnej, z tym że w tym ostatnim nadanie ruchu wirowego odbywa się za pomocą odpowiednich nacięć w lufie broni palnej.


Spektakl widziany był z całej Polski, a także innych krajów. Lot, który jest wykonywany dotyczy tajnej misji NROL-69.