Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał wyrok dla Wojciecha G. – 3 lata więzienia za atak na ratownika medycznego. Prawomocny wyrok ogłoszony został 12.02.
W środę, 12 lutego, Sąd Apelacyjny w Lublinie podtrzymał wyrok 3 lat więzienia dla 42-letniego Wojciecha G., który dwa lata temu zaatakował nożem ratownika medycznego. Decyzja sądu kończy proces, w którym obrona starała się o uniewinnienie oskarżonego.

Brutalny atak na SOR
Do zdarzenia doszło 27 czerwca 2023 roku na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym szpitala przy Al. Kraśnickiej w Lublinie. Wojciech G. został tam przewieziony przez pogotowie ratunkowe. Od początku zachowywał się agresywnie – wyzywał i groził ratownikom, a także pluł na personel.
W pewnym momencie mężczyzna wyciągnął nóż i próbował ugodzić ratownika w brzuch. Ostrze znajdowało się w kieszeni kamizelki, w której przechowywano materiały opatrunkowe. Dzięki szybkiej reakcji ratownika i personelu nie doszło do tragedii.
Sąd skazał go na 3 lata więzienia
W grudniu 2023 roku Sąd Okręgowy w Lublinie skazał Wojciecha G. na 3 lata pozbawienia wolności. Zarzucono mu czynną napaść na funkcjonariusza publicznego, usiłowanie spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu oraz kierowanie gróźb karalnych i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza.
Podczas procesu ustalono, że oskarżony był pacjentem programu terapii substytucyjnej dla osób uzależnionych i potrzebował pomocy medycznej. Kluczowym momentem było zagubienie metadonu, co wywołało u niego silne zdenerwowanie i agresję wobec ratowników.
Apelacja nie przyniosła skutku
Obrońca oskarżonego domagał się uniewinnienia swojego klienta. Argumentował, że działanie Wojciecha G. nie było umyślne, a jego stan psychiczny w chwili zdarzenia mógł mieć wpływ na agresję. Jednak Sąd Apelacyjny w Lublinie oddalił apelację i utrzymał w mocy pierwotny wyrok.
– Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Oskarżony ostatecznie nie kwestionował swojego udziału w zdarzeniu – uzasadniał decyzję sędzia Wojciech Zaręba. Dodał, że choć sąd pierwszej instancji określił zachowanie Wojciecha G. jako „nieprzemyślane”, nie oznacza to braku winy umyślnej.
Na poczet kary zaliczono oskarżonemu ponad 1,5 roku spędzonego w areszcie.
Przeprosiny nie wpłynęły na wyrok
Podczas pierwszego procesu Wojciech G. nie przyznał się do winy, choć potwierdził przebieg wydarzeń. Twierdził, że nie miał zamiaru zranić ratownika i że żałuje swojego zachowania. Przeprosił także poszkodowanych medyków.
Pomimo wyrażonej skruchy, sąd uznał jego czyn za poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego i utrzymał surową karę.
Zaostrzenie kar za ataki na ratowników medycznych: nowe regulacje
W odpowiedzi na rosnącą liczbę incydentów agresji wobec ratowników medycznych, w tym tragiczne wydarzenie w Siedlcach pod koniec stycznia 2025 roku, rząd planuje wprowadzenie zmian legislacyjnych mających na celu zwiększenie ich bezpieczeństwa. Nowe przepisy mają trafić do Sejmu najpóźniej na początku marca.
Proponowane zmiany obejmują:
- Obowiązkowe szkolenia z samoobrony: Ratownicy medyczni będą uczestniczyć w corocznych kursach, które nauczą ich, jak postępować w sytuacjach zagrożenia oraz radzić sobie z agresywnymi pacjentami. Dodatkowo planowane jest zapewnienie wsparcia psychologicznego dla personelu medycznego.
- Zaostrzenie kar za ataki na ratowników: Ministerstwo Sprawiedliwości analizuje obecne przepisy w celu wprowadzenia surowszych sankcji dla osób dopuszczających się agresji wobec ratowników medycznych. Rozważane jest podniesienie minimalnej kary do pozbawienia wolności.
- Wyposażenie w kamery nasobne: Trwają prace nad możliwością wyposażenia ratowników w kamery przypinane do mundurów, które rejestrowałyby przebieg interwencji. Rozwiązanie to ma na celu zarówno zwiększenie bezpieczeństwa ratowników, jak i dokumentowanie incydentów agresji. Kwestia ta wymaga jednak uwzględnienia ochrony danych osobowych pacjentów.
- Kampanie edukacyjne: Planowane są działania mające na celu uświadamianie społeczeństwa o kluczowej roli ratowników medycznych oraz promowanie szacunku i wsparcia dla ich pracy.
Dodatkowo, rozważane jest wprowadzenie przycisków alarmowych dla ratowników, które umożliwią szybkie wezwanie pomocy w sytuacjach zagrożenia. Obecnie kierownicy zespołów wyjazdowych mogą korzystać z funkcji szybkiego wezwania pomocy na tabletach, jednak w sytuacjach nagłego zagrożenia nie zawsze jest to wystarczająco skuteczne.
Ministerstwo Zdrowia, we współpracy z innymi resortami oraz przedstawicielami ratowników medycznych, powołało zespół roboczy, który ma na celu opracowanie i wdrożenie tych rozwiązań w najbliższym czasie.