24 grudnia około godziny 12 służby otrzymały zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie w windzie na Placu Bankowym (stacja Metra M1 Ratusz Arsenał).
Jak się okazuje nieprzytomny mężczyzna leżał w windzie około 20 minut. W tym czasie kilka osób korzystało z dźwigu i nie zainteresowało się osobą leżącą.
Leżącego mężczyznę po pewnym czasie dostrzegł monitoring metra. Jako pierwsi reanimację rozpoczęli policjanci, następnie załoga ZRM. Niestety mężczyzny nie udało się uratować.
Czynności w tej sprawie prowadzi policja pod nadzorem prokuratury.
Skontaktowała się z nami osoba, zaangażowana w sprawę i była wstrząśnięta obojętnością osób, które jechały z osobą nieprzytomną. Być może, gdyby zostały służby wcześniej powiadomione, człowieka udałoby się uratować.