9 czerwca około godziny 14:30 na skrzyżowaniu Puławskiej z Malczewskiego na Mokotowie doszło do zderzenia BMW z Toyotą, po zderzeniu bmw dachowało i wpadło w pieszych. Kilka osób zostało rannych, jedna z osób zmarła w szpitalu. Okazało się, że za kierownicą BMW siedział znany adwokat, był pod wpływem kokainy.
Niestety po kilku tygodniach hospitalizacji w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń zmarła najciężej ranna 85-letnia piesza.
Do wypadku doszło, kiedy kierujący toyotą prius obywatel Białorusi zawracał i uderzył w pędzące bmw, które dachowało i wpadło w tłum pieszych.
Chwilę po wypadku pobrano krew od obu kierowców. Kierujący byli trzeźwi, natomiast badanie z krwi wykazało, że kierujący bmw był pod wpływem kokainy, u drugiego kierowcy nic nie stwierdzono.
Prawnik usłyszał zarzut kierowania pojazdem pod wpływem kokainy.
Z uwagi na fakt, iż Michał C. wykonuje zawód adwokata w dniu ogłoszenia zarzutu Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów w Warszawie poinformowała Okręgową Radę Adwokacką w Warszawie o prowadzeniu postępowania przygotowawczego przeciwko członkowi samorządu zawodowego warszawskiej palestry
informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba.
Kierujący toyotą obywatel Białorusi usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu do 15 lat więzienia. Przyznał się i złożył wyjaśnienia. Zastosowano wobec niego dozór policji, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu, a nadto zatrzymano mu prawo jazdy.