Nielegalny dom pomocy. Osoby trzymane w stanie wegetatywnym, faszerowane psychotropami

Sowa
Sowahttp://miejskireporter.pl
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje

Prokuratura Okręgowa w Siedlcach prowadzi śledztwo dotyczące nieprawidłowości w prywatnym domu pomocy społecznej w Łazach (gmina Łochów), ujawnionych w październiku 2025 r. Postępowanie wszczęto po zawiadomieniu krewnego 92-letniej pensjonariuszki. „Postępowanie w tej sprawie zainicjowane zostało zawiadomieniem złożonym przez krewnego 92-letniej pensjonariuszki domu opieki” – przekazała Krystyna Gołąbek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 92-letnia kobieta, przebywając na terenie placówki, doznała ciężkich obrażeń ciała w nieustalonych obecnie okolicznościach, a prowadzący ośrodek nie wezwali pomocy medycznej i mieli podawać leki psychotropowe bez wskazań lekarskich. Jak wskazuje rzeczniczka, „z relacji zawiadamiającego wynikało, że po tym, gdy pokrzywdzona, przebywając na terenie placówki, doznała – w ustalanych obecnie okolicznościach – ciężkich obrażeń ciała, prowadzący tę placówkę zaniechali wezwania pomocy medycznej, a nadto podawali pokrzywdzonej leki psychotropowe bez wskazań lekarskich”.

W śledztwie ustalono, że ośrodek w Łazach prowadzili 37-letni Daniel Ś. i 58-letnia Małgorzata Ś. bez spełnienia wymogów formalnych, w tym bez zezwolenia wojewody. Ośrodek działał w wynajmowanych pomieszczeniach należących do 68-letniego Ryszarda W. „W śledztwie ustalono, że dom pomocy społecznej w Łazach prowadzony był przez Daniela Ś. i jego matkę Małgorzatę Ś. bez spełnienia wymogów formalnych przewidzianych przepisami dla takiej placówki, między innymi bez zezwolenia wojewody” – poinformowała Krystyna Gołąbek.

Po ujawnieniu nieprawidłowości z pomieszczeń usunięto wszelkie przedmioty związane z funkcjonowaniem ośrodka, w tym rzeczy osobiste pensjonariuszy i żywność, a 16 osób przewieziono do domu Małgorzaty Ś. w jednej z miejscowości powiatu wołomińskiego. „Przede wszystkim jednak prowadzący ośrodek i właściciel posesji Ryszard W. przewieźli 16 pensjonariuszy z miejscowości Łazy do domu należącego do Małgorzaty Ś.” – przekazała rzeczniczka. Po interwencji policji osobom tym zapewniono natychmiastową pomoc. „Pensjonariuszom, po tym gdy ich obecność w domu Małgorzaty Ś. ujawnili funkcjonariusze Policji, niezwłocznie zapewniona została pomoc medyczna” – dodała.

Prokuratorzy przedstawili Małgorzacie Ś. i Danielowi Ś. zarzuty popełnienia w okresie od 4 do 12 października 2025 r. przestępstw polegających na prowadzeniu bez wymaganego zezwolenia prywatnego domu pomocy społecznej, przyjęciu 92-letniej kobiety bez zapewnienia właściwego nadzoru i opieki, nieudzieleniu jej pomocy i niewezwaniu służb medycznych oraz podawaniu leków psychotropowych bez wskazań lekarskich, czym narazili ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. „Czyny te wyczerpują znamiona przestępstw z art. 160 § 2 kk, art. 162 § 1 kk i art. 156 § 2 kk i zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 5” – wskazała Krystyna Gołąbek.

Zarzuty usłyszał również właściciel posesji, Ryszard W. Prokuratura podejrzewa go o utrudnianie postępowania karnego: zacieranie śladów przestępstwa poprzez zatajenie faktu prowadzenia ośrodka i pomoc w wywiezieniu osób oraz usuwaniu śladów ich bytności. Jest to czyn z art. 239 § 1 kk, zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Węgrowie zastosował tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące wobec Małgorzaty Ś. i Daniela Ś. Wobec Ryszarda W. zastosowano środki wolnościowe, w tym dozór policji i poręczenie majątkowe.

Sprawa ma charakter rozwojowy. „Śledztwo to znajduje się we wstępnej fazie. Dla ustalenia wszystkich okoliczności zdarzenia, w tym tego, w jakich okolicznościach pokrzywdzona doznała obrażeń ciała oraz czy zachowanie podejrzanych naraziło na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia pozostałych pensjonariuszy domu opieki, w sprawie tej zaplanowane zostały liczne czynności procesowe” – podsumowała rzeczniczka prokuratury.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły