Około godziny 19:45 doszło do nietypowego zdarzenia na ul. Rzecznej w Parzniewie (pow. pruszkowski).
27-letni kierujący Mini Coopera jeździł po terenie nieużytków, kiedy w pewnym momencie jego pojazd utknął tuż nad brzegiem rzeki Zimna Wodna. Pojazd utknął w miękkim podłożu. Mężczyzna, próbując wydostać się z pułapki, gwałtownie dodawał gazu – co doprowadziło do pożaru trawy, a następnie auta. Ogień rozprzestrzenił się również na dalsze elementy pojazdu.







Na miejsce przybyły dwa zastępy straży pożarnej, które sprawnie opanowały ogień. Kierowca, nie doznając poważnych obrażeń, skoczył do wody i wyszedł o własnych siłach. Po przybyciu ratowników medycznych został przebadany, nie wymagał hospitalizacji i został przekazany policjantom.








Dalsze działania skupiły się na ustaleniu okoliczności zdarzenia. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący był nietrzeźwy. Jednak ponieważ zdarzenie miało miejsce poza drogą publiczną — na terenie nieużytków — mężczyzna został zwolniony z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze nadal prowadzą czynności – mają ustalić, kiedy dokładnie mężczyzna spożywał alkohol.




Konsekwencje “piłowania” silnika:
- Uszkodzenie silnika: Może prowadzić do przegrzania, uszkodzenia tłoków, cylindrów, a nawet do całkowitej awarii silnika.
- Zwiększone zużycie paliwa: Jazda na wysokich obrotach powoduje większe spalanie paliwa.
- Hałas: Gwałtowne przyspieszanie generuje większy hałas, co może być uciążliwe dla kierowcy i otoczenia.
- Skrócenie żywotności silnika: Regularna jazda na wysokich obrotach może prowadzić do szybszego zużycia podzespołów silnika