Nocny pościg w centrum miasta. Kierowca porzucił auto i ukrył się na dachach

Sowa
Sowahttp://miejskireporter.pl
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje

Nocny pościg w centrum zakończył się zatrzymaniem 31-latka, który uciekał oplem i rozbił się o betonową donicę przy alei Solidarności. Mężczyzna miał niespełna 0,5‰ alkoholu i zakaz prowadzenia, odpowie też za niezatrzymanie się do kontroli.

Około godziny 2.40 w środę, 24 września, na ul. Karmelickiej policjanci podjęli próbę zatrzymania do kontroli kierującego oplem. Mężczyzna zignorował sygnały i polecenia, podjął ucieczkę ulicami miasta, a następnie na wysokości Alei Solidarności 82 uderzył w betonową donicę; jej fragmenty trafiły i uszkodziły radiowóz. Po zderzeniu porzucił samochód i uciekł pieszo.

Funkcjonariusze mieli podstawy przypuszczać, że sprawca ukrywa się w rejonie skrzyżowania alei Jana Pawła II z aleją Solidarności. Do działań wezwano strażaków, którzy oświetlili i sprawdzili okoliczne gzymsy oraz niskie dachy. Działania poszukiwawcze trwały kilkadziesiąt minut i były prowadzone w bezpośrednim otoczeniu zabudowy mieszkalnej co wzbudziło niepokój mieszkańców, którzy odezwali się do Miejskiego Reportera.

Mężczyzna został zlokalizowany i zatrzymany przez policjantów. To 31-letni obywatel Polski, który – zgodnie ze wstępnymi ustaleniami – miał niespełna 0,5‰ alkoholu w wydychanym powietrzu oraz obowiązujący zakaz prowadzenia pojazdów. Zostaną mu przedstawione zarzuty dotyczące kierowania po spożyciu alkoholu, złamania zakazu prowadzenia oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Na miejscu wykonano czynności procesowe; uszkodzone zostały m.in. donica i radiowóz.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły