Piętnaście lat temu „Niewidoczni” uczyli, że po zmroku najważniejsze są widoczność pieszego, prędkość kierowcy i umiejętność przewidywania. Dziś, w jesienno-zimowych warunkach, te same zasady nadal chronią życie.
„Niewidoczni” – trzeci etap kampanii „Użyj wyobraźni” uruchomiony 11 listopada 2009 r. przypominał, że po zmroku piesi znikają w świetle reflektorów, a życie ratują trzy rzeczy: widoczność, prędkość i wyobraźnia. Dziś, w jesienno-zimowych warunkach 2025 r., ten przekaz pozostaje w pełni aktualny.
W ramach „Niewidocznych” Policja i partnerzy pokazali mocny, emocjonalny obraz: ofiary wypadków ostrzegające żywych. Przekaz kierowano do pieszych i kierowców – pod dwoma hasłami kampanii: „Daj szansę pieszym – zwolnij” oraz „Daj szansę kierowcom – niech Cię zobaczą”. Opublikowano spoty w wersji 1- i 2-minutowej.
Rdzeń jesienno-zimowy był jednoznaczny: wcześniej zapada zmrok, pada deszcz albo śnieg, bywa mgliście i ślisko – w tych warunkach pieszy w ciemnym ubraniu jest dla kierowcy praktycznie niewidoczny. Element odblaskowy wydłuża dystans dostrzeżenia pieszego z „kilkudziesięciu metrów” do około 120–160 m, co wprost przekłada się na możliwość wyhamowania.
Policyjne materiały towarzyszące kampanii podkreślały, że jesień i zima to szczyt zdarzeń z udziałem niechronionych uczestników ruchu. Dlatego spoty kazały pieszym „dać się zobaczyć”, a kierowcom – „zdjąć nogę z gazu”, zwłaszcza przy dojazdach do przejść. Ten prosty duet zachowań nie traci znaczenia wraz z kolejnymi latami.
O sile oddziaływania „Niewidocznych” świadczą także ówczesne reakcje odbiorców – spot opisywano jako „prawie horror”, który „zostaje w głowie”, co dodatkowo wzmacniało przekaz bezpieczeństwa na przełomie jesieni i zimy. Dziś, chciałbym Wam przypomnieć ten materiał.



