Olbrzymi pożar hali pod Warszawą. Wszystko jest w ogniu. Słychać wybuchy

Interwencje

24 maja 2025 r., około godziny 22 w Kawęczynie (powiat piaseczyński) doszło do pożaru hali. Aktualnie trwa dramatyczna walka z żywiołem. Ogień objął halę o nieustalonej na ten moment kubaturze, a pierwsze jednostki straży pożarnej, które dotarły na miejsce, nie zdołały opanować płomieni. W związku z eskalacją zagrożenia dowodzenie podjęło decyzję o skierowaniu dodatkowych zastępów z całego powiatu piaseczyńskiego oraz okolicznych gmin.

Skala zdarzenia przerasta siły pierwszych zastępów

Pożar rozwija się dynamicznie, a gęsty dym utrudnia działania ratowników. Strażacy prowadzą akcję w aparatach ochrony dróg oddechowych, starając się ograniczyć rozprzestrzenianie się ognia i zabezpieczyć otoczenie obiektu. Na tym etapie nie jest możliwe oszacowanie, jak rozległy jest pożar ani jakie materiały znajdują się w środku, co dodatkowo komplikuje sytuację operacyjną.

Brak informacji o poszkodowanych

Dotychczas nie zgłoszono żadnych osób poszkodowanych, jednak służby podkreślają, że stan ten może ulec zmianie wraz z rozwojem akcji. Z uwagi na intensywność pożaru strażacy pracują w trudnych warunkach termicznych i ograniczonej widoczności.

Apel służb do mieszkańców

Dowództwo akcji apeluje do mieszkańców i osób postronnych o zachowanie spokoju, niezbliżanie się do miejsca zdarzenia oraz umożliwienie swobodnego przejazdu pojazdom ratowniczym. Osobom przebywającym w pobliżu zaleca się zamknięcie okien, pozostanie w pomieszczeniach i śledzenie komunikatów służb. Droga Wojewódzka 734 jest zamknięta na czas działań.

Dalsze informacje

Sytuacja w Kawęczynie jest nadal poważna i może szybko się zmieniać. O wszystkich nowych ustaleniach dotyczących skali pożaru, ewentualnych poszkodowanych oraz postępów akcji gaśniczej będziemy informować na bieżąco.

AKTUALIZACJA:

Na miejscu pracowały 42 zastępy straży pożarnej, w tym około 160 strażaków. Pomimo dużego zadymienia, nie odnotowano przekroczenia norm stężeń szkodliwych substancji w powietrzu. Nie ma osób poszkodowanych. Wciąż trwa dogaszanie pożaru.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły