Na początku maja, jeden z warszawskich deweloperów przekazał informację o zakończeniu kolejnego etapu swojej inwestycji w Kaputach (pow. warszawski-zachodni). Tym razem zaprezentowano osiedle składające się z około 100 identycznych domków. Budynki wyglądają jak odbite przez kalkę.
Mają po 133 metry kwadratowe, miniaturową działkę i z sąsiadem połączone są przez garaż. Wszystkie pomalowane na ten sam kolor a w każdym rzędzie jest ich około 20.
Nie wszystkim taka inwestycja się spodobała. Większość komentujących post dewelopera użytkowników internetu nie kryła prześmiewczego tonu lub wprost wyrazów krytyki.
Jak się dowiadujemy, takie działanie dewelopera było wymuszone przez gminę, ponieważ w tym miejscu miały pierwotnie stać bloki (podobne do tych, które widać na materiale, ale gmina zmieniła plan miejscowego zagospodarowania pozwalając tylko na zabudowę jednorodzinną. Aby nie ponieść strat, deweloper musiał zmienić plany.