Pieszy potrącony na oznakowanym przejściu na warszawskim Żoliborzu zmarł w szpitalu. Kierowca forda, obywatel Turcji, był trzeźwy, ale test wykazał obecność kokainy w jego organizmie.
Czwartek, 29 maja, zakończył się tragicznie na warszawskim Żoliborzu. Około godziny 19:20, na oznakowanym przejściu dla pieszych w rejonie skrzyżowania ulicy Broniewskiego z Braci Załuskich, doszło do śmiertelnego potrącenia mężczyzny przez kierującego fordem. Sprawcą okazał się obywatel Turcji.



Z ustaleń policji wynika, że kierowca jechał od strony al. Jana Pawła II w kierunku trasy S8. Na przejściu dla pieszych potrącił przechodzącego przez jezdnię mężczyznę. Świadkowie natychmiast przystąpili do resuscytacji poszkodowanego, a chwilę później na miejsce przyjechał zespół ratownictwa medycznego, który przejął działania ratunkowe.



Pomimo podjętych czynności i szybkiego transportu do szpitala, życia potrąconego pieszego nie udało się uratować. Zmarł kilka godzin później w placówce medycznej.
Kierowca forda został przebadany przez funkcjonariuszy. Wstępne badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Jednak szybki test narkotykowy dał wynik pozytywny na obecność kokainy w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komisariat, gdzie pobrano mu krew do dalszych, szczegółowych analiz toksykologicznych.