Wczoraj wieczorem chwilę przed godziną 20 na skrzyżowaniu Wólczyńskiej z Sokratesa na Bielanach pijany kierujący wjechał w słup.
Kierujący samochodem osobowym marki toyota zjechał z drogi i uderzył w słup sygnalizacji świetlnej. Pojazdem podróżowało jeszcze jego dziecko i żona, którzy trafili do szpitala na badania.
Z relacji świadków wynika, że mężczyzna po zdarzeniu próbował oddalić się z miejsca zdarzenia.
Jak się okazało sam kierujący nie posiadał uprawnień i miał 3,1 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany.
Samochód odholowano na policyjny parking. Na czas akcji służb ulica w kierunku Lasek była zablokowana.
Na miejscu pracowały dwie załogi straży pożarnej, dwie załogi zrm, policja oraz nadzór ruchu komunikacji miejskiej.
Nikomu z osób postronnych nic się nie stało.
To już kolejne zdarzenie z udziałem pijanego kierowcy, a w dodatku bez uprawnień.