Świąteczne jarmarki i iluminacje przyciągają do centrum tysiące osób, ale dla kierowców oznaczają wielkie korki. Ratusz wprowadza weekendowy zakaz wjazdu z Miodowej w Senatorską, Podwale i Kilińskiego, żeby odciążyć okolice Starego Miasta i ułatwić przejazd autobusom. Sprawdzamy, jak zmienią się zasady ruchu dla samochodów i czym najlepiej dojechać na świąteczne atrakcje.
Świąteczne atrakcje w centrum Warszawy – jarmark pod Pałacem Kultury i iluminacje na Trakcie Królewskim – co weekend sparaliżują ruch samochodowy. Ratusz zapowiada więc zakaz wjazdu z ul. Miodowej w Senatorską, a dalej na Podwale i ul. Kilińskiego, aby ograniczyć korki i ułatwić przejazd autobusom.

Jarmark i diabelski młyn przy Pałacu Kultury oraz iluminacje od ronda de Gaulle’a po plac Zamkowy przyciągają tłumy spacerowiczów, ale wielu odwiedzających nadal wybiera samochód. W efekcie w grudniowe weekendy korkują się Marszałkowska, Świętokrzyska, Aleje Jerozolimskie i okoliczne ulice, a kierowcy poświęcają nawet kilkadziesiąt minut na samo szukanie miejsca parkingowego. Część aut kończy na chodnikach i trawnikach, dodatkowo utrudniając ruch.

Szczególnie źle jest na dojazdach do Starego Miasta. Gdy Trakt Królewski staje się deptakiem, ruch samochodowy przejmuje m.in. most Śląsko-Dąbrowski, Miodowa, Senatorska, Podwale i Długa. Tworzą się tam długie zatory, w których utknąć mogą zarówno kierowcy, jak i autobusy Warszawskiego Transportu Publicznego kierowane objazdem zamkniętej dla aut trasy.


Dlatego miasto zapowiada wprowadzenie weekendowego zakazu wjazdu z ul. Miodowej w Senatorską w kierunku Podwala i ul. Kilińskiego. Celem jest przede wszystkim odblokowanie przejazdu autobusów i zmniejszenie liczby aut usiłujących dojechać jak najbliżej Starówki. W razie utrzymujących się korków ratusz rozważa także ograniczenia wjazdu w ul. Długą od strony placu Krasińskich.
Do czasu ustawienia nowego oznakowania organizację ruchu wspierają patrole policji. W soboty i niedziele popołudniami funkcjonariusze kierują część samochodów z Senatorskiej w lewo, w Miodową, by nie dopuszczać do całkowitego zablokowania dojazdu do Podwala i nie wstrzymywać autobusów. Jednocześnie miasto zachęca, by na świąteczne wydarzenia w centrum dojeżdżać metrem, tramwajami i kolejami, które pozwalają ominąć korki i bezpośrednio dojść do jarmarku oraz iluminacji.



