Wczoraj w Kotfinie (gm. Gielniów) doszło do wypadku drogowego z udziałem dwóch pojazdów osobowych. Kierujący Oplem doprowadził do zderzenia z BMW, którego kierujący i pasażer trafili do szpitala. Trwają czynności Policji wyjaśniające okoliczności zdarzenia.
Profesor Jerzy Bralczyk, znany językoznawca, uczestniczył w wypadku drogowym, do którego doszło w środę, 9 kwietnia, około godziny 16:15 w miejscowości Kotfin w gminie Gielniów, powiat przysuski, województwo mazowieckie. Profesor podróżował jako pasażer BMW, którym kierował 67-letni mieszkaniec województwa łódzkiego. Samochód zderzył się z Oplem prowadzonym przez 66-letniego mieszkańca województwa śląskiego. Wstępne ustalenia policji wskazują, że kierowca Opla podczas manewru zawracania doprowadził do zderzenia.
W wyniku zdarzenia zarówno profesor 77-letni Bralczyk, jak i kierowca BMW doznali ogólnych obrażeń ciała i zostali przewiezieni do szpitala w Końskich w województwie świętokrzyskim. Profesor Bralczyk doznał nadwyrężenia mostka, ale nie stwierdzono poważniejszych urazów. W rozmowie z „Faktem” uspokajał: „Jeszcze żyję”.

„Na miejscu zdarzenia policjanci ustalili, że kierujący Oplem 66-letni mieszkaniec województwa śląskiego najprawdopodobniej podczas manewru zawracania doprowadził do zdarzenia z jadącym BMW. Do szpitala został przewieziony kierujący BMW 67-letni mieszkaniec województwa łódzkiego oraz jego pasażer 77-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego” – informuje KPP w Przysusze.
Profesor Bralczyk zmierzał na spotkanie z czytelnikami w Gminnym Ośrodku Kultury w Nowinach koło Kielc. W związku z wypadkiem wydarzenie zostało odwołane. Organizatorzy w mediach społecznościowych wyrazili nadzieję na szybki powrót profesora do zdrowia i możliwość spotkania w innym terminie.
Teraz przysuscy dochodzeniowcy będą wnikliwie wyjaśniać okoliczności tego wypadku. Obaj kierowcy byli trzeźwi w momencie zdarzenia.
Kierowco, zanim wykonasz jakikolwiek manewr na drodze – upewnij się, że robisz to bezpiecznie. Sprawdź lusterka, sygnalizuj zamiary i zachowaj szczególną ostrożność. Jeden nieprzemyślany ruch może kosztować zdrowie lub życie – twoje lub innych uczestników ruchu.