Policja od rana prowadzi zakrojone na szeroką skalę poszukiwania drona w miejscowości Ludwików w powiecie piaseczyńskim oraz w miejscowości Zagórze w powiecie otwockim. Do akcji zaangażowano funkcjonariuszy prewencji, drony oraz patrole piesze, jednak do tej pory nie odnaleziono żadnych śladów.
Od rana w miejscowości Ludwików w powiecie piaseczyńskim prowadzone są intensywne poszukiwania rzekomego drona, który miał rozbić się lub wylądować w tej okolicy. Do działań zaangażowano lokalne jednostki policji, funkcjonariuszy oddziałów prewencji oraz bezzałogowe systemy powietrzne.



Pierwsze informacje o możliwym upadku drona pojawiły się w środę rano. Policjanci rozpoczęli działania od sprawdzenia zabudowań w rejonie Ludwikowa, rozmawiając z mieszkańcami i zbierając wstępne ustalenia. Zebrane sygnały skierowały kolejne etapy akcji w stronę otwartych terenów – pól, sadów i zagajników.
W ciągu dnia do działań włączono policyjne drony, które przeczesywały obszar z powietrza. Po południu w rejon poszukiwań skierowano dodatkowe siły – oddziały prewencji policji. Funkcjonariusze prowadzą piesze przeszukania terenów zielonych oraz nieużytków rolnych.
Podobne poszukiwania prowadzone są przez służby w miejscowości Zagórze w powiecie Otwockim. Tutaj także zaangażowano do poszukiwań BSP, policjantów z oddziałów prewencji, żandarmerią wojskową oraz saperów.
Mimo szeroko zakrojonej akcji, do tej pory nie udało się odnaleźć żadnych szczątków ani elementów mogących wskazywać na upadki dronów. Policja nie informuje o prowadzonych poszukiwaniach, odsyłając do rzecznika MSWiA.