Nastoletni streamerzy z Ursynowa urządzili w mieszkaniu 72-letniego warszawiaka brutalne show na żywo, podczas którego podpalali mu włosy i bili go dla internetowych napiwków. Po nagłośnieniu sprawy przez youtubera Konopskyy’ego policja wszczęła postępowanie, a oprawcom grozi nawet 10 lat więzienia.
Grupa nastoletnich patostreamerów z warszawskiego Ursynowa zamieniła mieszkanie 72-letniego pana Mirosława w studio brutalnych transmisji na żywo, podczas których podpalali mu włosy, bili i lali wodą, licząc na „donejty” i internetową sławę. Sprawę nagłośnił youtuber Konopskyy, a policja prowadzi już dochodzenie w kierunku znęcania się nad osobą nieporadną, za co grozi do ośmiu lat więzienia.
Dramat w mieszkaniu na Ursynowie
Według ustaleń, nastolatkowie w wieku 13–17 lat zamontowali w lokalu seniora kilka kamer i od kilku dni prowadzili tam regularne „live’y” dla kilkuset widzów. Na nagraniach widać, jak podpalają ofierze włosy zapalniczką z perfumami, popychają go i oblewają wodą. Youtuber Konopskyy określił to „obrzydliwym znęcaniem się nad dziadkiem” i wezwał internautów do identyfikacji sprawców.


Mechanizm patostreamingu i motyw finansowy
Sprawcy spotkali pana Mirosława w galerii handlowej, gdzie poprosił ich o pomoc w zakupach. Szybko uznali go za „maskotkę” transmisji i liczyli na zyski z przekazywanych przez widzów napiwków. Podczas emisji używali plastikowych pistoletów, wymuszali obsceniczne gesty i chwalili się rosnącą widownią. Choć po wybuchu afery w sieci opublikowali przeprosiny, internauci masowo domagają się ich zatrzymania.
Reakcja policji i możliwe konsekwencje prawne
Rzeczniczka ursynowskiej komendy potwierdziła, że funkcjonariusze zabezpieczyli nagrania, przesłuchali 72-latka i weryfikują wiek oprawców. Art. 207 §1 a Kodeksu karnego, obowiązujący od 2023 r. przewiduje od 6 miesięcy do 8 lat więzienia za znęcanie się nad osobą nieporadną, a jeśli motywem jest korzyść majątkowa – do 10 lat.
Patostreaming – rosnący problem społeczny
To nie pierwsza sprawa przemocy transmitowanej w sieci. Trzy miesiące temu prokuratura w Katowicach skierowała akt oskarżenia przeciw dwóm patostreamerom, którzy podczas live’ów bili i poniżali kobiety. Zjawisko nasila się mimo wcześniejszych apeli organizacji społecznych i mediów lokalnych alarmujących o braku procedur chroniących seniorów. Eksperci wskazują, że kluczowe jest szybkie reagowanie widzów i współpraca platform streamingowych z organami ścigania.