Strażnicy miejscy przerwali marihuanową „inhalację” nastolatków na Mokotowie

Interwencje

Strażnicy miejscy przerwali niezdrową inhalację trójki młodych ludzi. Zamiast uczyć się w szkole, nastolatkowie raczyli się na skwerku marihuaną.

Jednym z ważnych zadań strażników miejskich z referatów szkolnych jest przeciwdziałanie demoralizacji i uzależnieniom wśród dzieci i młodzieży. Z przejawem takich właśnie zagrożeń zetknęli się funkcjonariusze II Oddziału Terenowego, którzy wyszli w rejon Starego Mokotowa we wtorkowy poranek 18 listopada.

W okolicach tzw. Skweru Słoweńskiego, u zbiegu ulic Kazimierzowskiej i Wiśniowej, strażnicy zaobserwowali niecodzienny (na szczęście) widok. Trójka nastolatków siedzących na ławce na przemian ssała plastikową butelkę, wewnątrz której falował siwy dym. Na widok mundurowych jeden z młodzieńców odrzucił w jedną stronę butelkę, a w drugą – zakrętkę z przytwierdzoną szklaną fifką.

W trakcie legitymowania młodzieży wyszło na jaw, że cała trójka to nieletni uczniowie pobliskich szkół. Nastolatkowie nie mieli wyjścia – w trakcie rozmowy przyznali, że z butelki raczyli się dymem z marihuany, której śladowe ilości jeszcze pozostały w odrzuconej fifce. Na miejsce wezwani zostali policjanci, którzy przejęli sprawę.

Młodych ludzi czeka prawdopodobnie poważna pogadanka na temat szkodliwości tego typu inhalacji oraz zagrożeń towarzyszących uzależnieniu od narkotyków.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły