Tajemniczy błysk i wybuch pod Warszawą. Mieszkańcy zaniepokojeni. Odgłos wybuchu było słychać w odległości nawet 30 kilometrów

Bocian
Bocian
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje

Równo o godzinie 23:00 w powiecie mińskim doszło do silnego wybuchu, któremu towarzyszył jasny błysk na niebie. Na razie nie wiadomo, co dokładnie eksplodowało ani w którym miejscu, a relacje mieszkańców wskazują jedynie ogólny rejon między Choszczówką Dębską a Królewcem.

Z naszych ustaleń i relacji mieszkańców wynika, że do zdarzenia mogło dojść w zalesionym obszarze pomiędzy miejscowościami Choszczówka Dębska a Królewiec w powiecie mińskim. To teren, przez który przebiega linia kolejowa, a wokół znajdują się zarówno kompleksy leśne, jak i rozproszona zabudowa jednorodzinna. Dokładne miejsce wybuchu nie zostało jednak na tę chwilę zlokalizowane.

Mieszkańcy opisują, że najpierw na niebie pojawił się intensywny, jasny błysk, a po krótkiej chwili rozległ się potężny huk. Odgłos miał być słyszany w wielu okolicznych miejscowościach, także znacznie oddalonych od potencjalnego epicentrum. Z przekazywanych nam relacji wynika, że łunę i dźwięk eksplozji odczuwano nawet w odległości około 30 kilometrów od wskazywanego rejonu.

Pojedyncze sygnały napływają również spoza powiatu mińskiego. Nieliczni mieszkańcy z miejscowości Kołbiel w powiecie otwockim potwierdzają, że około godziny 23:00 słyszeli wyraźny odgłos przypominający eksplozję. Zwracają uwagę, że dźwięk wyróżniał się na tle typowych nocnych odgłosów i był na tyle głośny, że zwrócił uwagę osób przebywających w domach.

Redakcja dotarła do nagrań z monitoringu, na których widoczny jest rozbłysk na niebie, a następnie słychać huk. Analiza tych materiałów wskazuje na rejon pomiędzy Choszczówką Dębską a Królewcem, jednak z uwagi na ograniczone pole widzenia kamer i brak charakterystycznych punktów w terenie nie pozwala to na jednoznaczne ustalenie dokładnego miejsca zdarzenia.

Skontaktowaliśmy się z policją w Mińsku Mazowieckim. Jak przekazano, w nocy na numer alarmowy 112 nie wpłynęło żadne zgłoszenie dotyczące wybuchu, huku ani niepokojących zjawisk w tym rejonie.

Mieszkańcy pozostają jednak zaniepokojeni sytuacją. W lokalnych grupach i rozmowach przekazywane są relacje o silnym huku, drżeniu szyb oraz widocznym rozbłysku, jednak jak dotąd nie udało się potwierdzić, co było źródłem eksplozji. Brak oficjalnego komunikatu i jednoznacznych ustaleń sprawia, że wciąż pozostaje to tajemnicze zdarzenie.

Redakcja Miejskiego Reportera zwraca się do osób, które w chwili wybuchu przebywały w rejonie Choszczówki Dębskiej, Królewca i okolic, z prośbą o kontakt. Szczególnie cenne mogą być nagrania z monitoringu posesji, wideorejestratorów samochodowych oraz relacje świadków, którzy widzieli błysk lub zarejestrowali odgłos eksplozji. Zgromadzone materiały mogą pomóc zawęzić obszar poszukiwań i ustalić dokładne miejsce, w którym doszło do zdarzenia.

Sprawa będzie przez nas dalej monitorowana. Przyczyna wybuchu, jego charakter oraz dokładna lokalizacja pozostają nieustalone. Osoby dysponujące nagraniami lub dodatkowymi informacjami prosimy o kontakt z redakcją Miejskiego Reportera.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły