Tragiczny pożar hostelu. Nie żyje 5 osób, a dwie zostały ranne

Sowa
Sowahttp://miejskireporter.pl
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje
- Reklama -

W niedzielę, 13 kwietnia, w Pszowie (woj. śląskie) doszło do tragicznego pożaru trzykondygnacyjnego hostelu przy ulicy Lubomskiej. W wyniku zdarzenia śmierć poniosło pięć osób, a akcja gaśnicza była jedną z największych w regionie w ostatnich latach.

Dziś, w niedzielę, 13 kwietnia 2025 roku, około godziny 18:30, w Pszowie (woj. śląskie) doszło do tragicznego pożaru trzykondygnacyjnego hostelu przy ulicy Lubomskiej. Pożar objął cały budynek, a akcja gaśnicza była jedną z największych na tym terenie.​

Przebieg akcji ratunkowej

W akcji uczestniczyło 120 strażaków i 34 zastępy straży pożarnej. strażacy walczyli z ogniem i prowadzili działania ratunkowe. Z budynku ewakuowano dwanaście osób, z czego 7 mężczyzn i pięć kobiet. Część opuściła obiekt samodzielnie, a część została wyprowadzona przez służby ratunkowe. Wśród ewakuowanych było 10 Polaków i dwie osoby obywatelstwa Ukraińskiego. Jedna z tych osób została ranna i trafiła do szpitala. Niestety, pięć osób zginęło w wyniku pożaru. Wśród poszkodowanych znaleźli się również dwaj policjanci; jeden z objawami podtrucia trafił do szpitala, drugiemu udzielono pomocy na miejscu. Budynek nie był oficjalnie zgłoszony jako hotel, a jego przeznaczenie będzie wyjaśniane w toku śledztwa.

Reakcje władz

Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Jacek Dobrzyński, poinformował o tragedii na platformie X, podkreślając zaangażowanie służb ratunkowych. Minister Tomasz Siemoniak otrzymywał bieżące meldunki od wojewody śląskiego Marka Wójcika oraz Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Wojciecha Kruczka, który udał się na miejsce zdarzenia.

Wojewoda poinformował dodatkowo, że pięciu ofiarom prawdopodobnie nie udało się ewakuować na czas. Trzy ciała zlokalizowano na pierwszym piętrze budynku, a dwa kolejne na poddaszu.

Przyczyny pożaru

Jak podają lokalne media, przyczyną pożaru mogło być zapalenie się oleju podczas smażenia frytek przez jednego z mieszkańców. Śledztwo w sprawie dokładnych okoliczności tragedii jest w toku.​

To tragiczne wydarzenie wstrząsnęło lokalną społecznością i całym regionem. Władze oraz służby ratunkowe zapewniają, że dołożą wszelkich starań, aby wyjaśnić przyczyny pożaru i zapobiec podobnym tragediom w przyszłości.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -

Podobne artykuły