W czwartek, 9 października, około godziny 21:40 na terenie ogródków działkowych przy ulicy Nocznickiego na Bielanach doszło do pożaru altanki. W środku przebywało dwóch mężczyzn – jeden zdołał wydostać się o własnych siłach, drugi zginął. Konstrukcja była w całości objęta ogniem, a świadkowie relacjonowali słyszalne wybuchy prawdopodobnie pochodzące od butli gazowych. Łunę ognia było widać nawet z kilkunastu kilometrów!
Po ugaszeniu ognia strażacy przeszukali pogorzelisko. W zgliszczach odnaleziono zwęglone ciało. Altanka spłonęła doszczętnie. Na miejscu działały dwa zastępy straży pożarnej, które prowadziły akcję gaśniczą, a następnie dogaszanie pogorzeliska oraz zabezpieczyły teren zdarzenia.







Wstępne informacje wskazują, że w chwili wybuchu pożaru w altance przebywało dwóch mężczyzn. Jeden opuścił pomieszczenie samodzielnie przed przybyciem służb. Drugi nie zdołał się ewakuować i poniósł śmierć. Okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane w toku czynności.






Dalsze działania prowadzić będzie policja pod nadzorem prokuratora. Na tym etapie nie są znane przyczyny pojawienia się ognia. Służby zabezpieczyły miejsce zdarzenia i będą ustalały m.in. przebieg wydarzeń oraz to, czy i jakie substancje lub urządzenia mogły przyczynić się do rozprzestrzenienia płomieni.