W sobotę, 24 maja, przed godziną 22, w miejscowości Kawęczyn (powiat piaseczyński) wybuchł pożar hali magazynowej zlokalizowanej przy drodze wojewódzkiej nr 734. Ogień objął obiekt o powierzchni około 18 tysięcy metrów kwadratowych, w którym składowano znaczne ilości tworzyw sztucznych.
Ze względu na intensywne zadymienie i możliwość obecnych toksycznych substancji, służby ratunkowe zaapelowały do mieszkańców okolicznych miejscowości o zamknięcie okien i unikanie przebywania na otwartym powietrzu.









Na miejscu zdarzenia pracuje około 150 strażaków z 37 zastępów straży pożarnej (ta liczba do rana się na pewno zwiększy). Akcja gaśnicza była utrudniona przez silne zadymienie oraz wybuchy butli gazowych znajdujących się wewnątrz hali. Z uwagi na pogarszające się warunki, początkowo podjęto decyzję o ewakuacji strażaków z wnętrza obiektu. Obecnie trwa dogaszanie pożaru oraz rozbiórka drewnianej konstrukcji dachu, która uległa uszkodzeniu.
Na miejscu działa także jednostka chemiczno-ekologiczna z JRG6, która cały czas bada zanieczyszczenie powietrza. Aktualnie nie stwierdzono aż tak poważnych zanieczyszczeń. Takie badania będą powtarzane co jakiś czas.









Droga wojewódzka nr 734 została całkowicie zablokowana na czas prowadzenia działań ratowniczych. Służby apelują do kierowców o omijanie tego odcinka i korzystanie z wyznaczonych objazdów. Na szczęście, jak dotąd nie odnotowano żadnych ofiar w ludziach.
Sytuacja jest dynamiczna, a działania służb mogą potrwać jeszcze kilkanaście godzin. Mieszkańcy proszeni są o śledzenie komunikatów służb ratunkowych i stosowanie się do ich zaleceń.