Wakacje sprzyjają leśnym spacerom i piknikom. Apelujemy o porządek i odpowiedzialne zachowanie w warszawskich lasach – śmieci zabieramy ze sobą, korzystamy z wyznaczonych miejsc odpoczynku i szanujemy przyrodę. To proste zasady, które chronią las i zapewniają komfort innym.
W czasie letnich dni lasy w granicach stolicy – m.in. Kabacki, Bielański, Młociński, Bemowski czy Sobieskiego – odwiedza wyjątkowo dużo osób. Większy ruch oznacza więcej odpadów i większe ryzyko zniszczeń. Nawet drobne zaniedbania, jak porzucona butelka czy niedopałek, mają realne skutki: zagrażają zwierzętom, mogą być źródłem pożaru i pogarszają komfort wypoczynku.
Najważniejsza zasada brzmi: „zabierz, co przyniosłeś”. W wielu punktach wejściowych i na leśnych parkingach znajdują się kosze, jednak podczas dłuższego spaceru warto mieć przy sobie worek na śmieci. Odpadów nie zostawiamy na poboczach ścieżek ani obok już pełnych koszy – wynosimy je do najbliższego pustego pojemnika lub zabieramy do domu.
Ogień tylko w miejscach do tego przeznaczonych. W lasach i w ich bezpośrednim sąsiedztwie obowiązuje zakaz używania otwartego ognia poza wyznaczonymi, odpowiednio przygotowanymi strefami. Dotyczy to ognisk, grilla i palenia papierosów – wyjątkiem są miejsca wyznaczone. Przestrzeganie tych reguł ogranicza ryzyko pożarów, które w okresie suszy rozprzestrzeniają się błyskawicznie.
Poruszamy się po dostępnych ścieżkach i szlakach. Jazda rowerem czy bieganie są mile widziane, o ile nie niszczą runa leśnego. Nie zrywamy roślin, nie niszczymy grzybni, mrowisk i mikrostanowisk – to elementy naturalnego ekosystemu, które odpowiadają za różnorodność biologiczną w stołecznych lasach.
Pies pod pełną kontrolą. Dla bezpieczeństwa dzikich zwierząt i innych odwiedzających, czworonogi prowadzimy tak, by nie płoszyły zwierzyny i nie wbiegały w gęstwinę. W miejscach i okresach lęgowych szczególnie ważne jest ograniczenie swobodnego biegania psów.
Samochód zostawiamy na wyznaczonych parkingach leśnych. Wjazd do lasu i parkowanie poza wyznaczonymi miejscami niszczą ściółkę, utrudniają pracę służbom leśnym i mogą być karane. Do stref odpoczynku najczęściej prowadzą krótkie, dobrze oznaczone dojścia.
Hałas szkodzi naturze i ludziom. Głośna muzyka czy krzyki płoszą zwierzęta i psują wrażenia innym użytkownikom lasu. Leśny wypoczynek opiera się na ciszy – uszanujmy ją.
Jak długo rozkładają się śmieci w środowisku leśnym? Dla zobrazowania skali problemu podajemy orientacyjne, często przytaczane zakresy: papierowa chusteczka – kilka tygodni; ogryzek jabłka – 1–2 miesiące; skórka banana – od kilku miesięcy do nawet około 2 lat; niedopałek papierosa (filtr z octanu celulozy) – 5–15 lat; puszka stalowa – 10–50 lat, aluminiowa – 50–200 lat; plastikowa reklamówka – kilkadziesiąt lat; butelka PET – 100–500 lat; jednorazowa pielucha – około 250–500 lat; szkło – praktycznie nie ulega naturalnemu rozkładowi w skali życia człowieka. Każdy z tych odpadów pozostawiony w lesie oznacza długotrwałe obciążenie dla przyrody.
W warszawskich lasach dostępne są polany rekreacyjne, miejsca piknikowe i stoły, z których można korzystać zgodnie z regulaminami. W sezonie letnim służby leśne i straże prowadzą wzmożone patrole, kładąc nacisk na zapobieganie zaśmiecaniu, nielegalnym ogniskom i wjazdom w głąb drzewostanów. Zaniedbania mogą skutkować mandatem lub skierowaniem sprawy do sądu – to realna odpowiedzialność za bałagan i zagrożenia w lesie.
Każdy z nas ma wpływ na stan miejskich lasów. Wystarczy kilka prostych nawyków: pakujemy swoje odpady, nie używamy ognia poza wyznaczonymi miejscami, trzymamy się ścieżek, dbamy o spokój i bezpieczeństwo innych. Dzięki temu lasy pozostaną czyste i gościnne także dla kolejnych odwiedzających.
