Wisła znów bije historyczny rekord niskości na Bulwarach

Interwencje

Wisła w Warszawie znów osiągnęła 11 cm na stacji „Bulwary”, wyrównując historyczne minimum z lipca. IMGW prognozuje, że w najbliższych dniach poziom rzeki może spaść nawet poniżej tej wartości, a miejskie promy pozostają zawieszone do odwołania.

Poziom Wisły na stacji Warszawa–Bulwary 22 sierpnia nad ranem ponownie spadł do 11 cm, wyrównując tegoroczne i zarazem historyczne minimum dla tego wodowskazu. Dane IMGW potwierdzają odczyt z godziny 3:50, wskazujący 11 cm na „Warszawa-Bulwary”. To ten sam poziom, który po raz pierwszy zanotowano 8 lipca 2025 r. na tym samym posterunku.

W poprzednich latach najniższe stany Wisły w Warszawie były wyższe: we wrześniu 2024 r. odnotowano 20–26 cm, a w 2015 r. 26 cm. Obecny rok przyniósł więc nowe minimum absolutne na Bulwarach. Według publikacji branżowych i mediów odczyt 11 cm z początku lipca wyznaczył najniższy poziom w historii pomiarów na tej stacji; średni poziom dla tego miejsca szacowany jest na około 230 cm.

Prognoza IMGW
Codzienne biuletyny hydrologiczne IMGW klasyfikują odcinek warszawski w strefie wód niskich i przewidują dalsze, niewielkie spadki. W zestawieniach z 21–22 sierpnia prognozowano dla „Warszawa-Bulwary” wartości rzędu 10 cm, a nawet 8 cm w kolejnych dniach. Sytuacja wynika z trwającej suszy hydrologicznej i utrzymującego się deficytu opadów.

Skutki w mieście
Ze względu na niski stan wody zawieszono do odwołania kursowanie miejskich promów przez Wisłę. Dotyczy to przepraw: Cypel Czerniakowski – Saska Kępa (Słonka), most Poniatowskiego – Stadion Narodowy (Pliszka) oraz Podzamcze Fontanny – Zoo (Wilga). Informację o wstrzymaniu przepraw potwierdzają komunikaty Warszawskiego Transportu Publicznego.

Sytuacja na innych wodowskazach w regionie
IMGW notuje bardzo niskie poziomy również na pozostałych stacjach w rejonie Mazowsza. W piątek rano Wisła miała: 11 cm w Gusinie, 207 cm w Modlinie, 234 cm w Wyszogrodzie oraz 164 cm na Kępie Polskiej. Wszystkie te odczyty mieszczą się zdecydowanie poniżej stanów ostrzegawczych i alarmowych.

fot. Miejski Reporter


IMGW oraz media branżowe wskazują, że rekordowo niskie stany wiążą się z długotrwałym niedoborem opadów, wysoką temperaturą i intensywnym parowaniem. W ostatnich tygodniach Instytut raportował wieloletnie minima lub poziomy poniżej minimum okresowego na wielu stacjach w dorzeczu Wisły i jej dopływów.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły